Nawałka? "Jestem załamany! To żenada!"
W Studiu Futbol 2018 nasi eksperci bardzo ostro wypowiedzieli się o zachowaniu Adama Nawałki z końcówki meczu z Japonią (1:0). – Ta sytuacja była żenująca. Jestem załamany – powiedział Marcin Feddek. – To są zachowania nienormalne – dodał Andrzej Strejlau.
W doliczonym czasie gry Japończycy grali na czas, ponieważ porażka 0:1 dawała im awans. Nasi rywale nie mogli zobaczyć żadnej żółtej kartki, bo o ich losie decydowała klasyfikacja Fair Play. Nie ryzykowali więc kontaktu z Polakami i podawali między sobą piłkę na własnej połowie, a my im w tym nie przeszkadzaliśmy. Tymczasem do wejścia na boisko był gotowy Jakub Błaszczykowski. Pomocnik reprezentacji Polski nie zdołał jednak zagrać w reprezentacji po raz 101.
Pomocnik długo czekał na wejście, aż w końcu zareagował Adam Nawałka, który kazał Kamilowi Grosickiemu położyć się na ziemi i udawać, że złapał go skurcz. Japończycy w końcu wybili piłkę na aut, jednak sędzia Janny Sikazwe z Zambii przed tym, jak piłka opuściła boisko, zakończył mecz.
– Bardzo szanuję Adama Nawałkę. Ma olbrzymią wiedzę, ale sytuacja z końcówki meczu, kiedy chce wpuścić Jakuba Błaszczykowskiego i krzyczy do Kamila Grosickiego, po czym ten siada na ziemi i udaje, że ma skurcz to taki stempel na całych naszych mistrzostwach – ocenił Tomasz Hajto, który skrytykował również wypowiedzi Nawałki podczas konferencji prasowych.
– Ta sytuacja była żenująca. Po pierwsze, można było Kubę wpuścić wcześniej. Po drugie, pokazywanie Grosickiemu, żeby się położył i udawał kontuzję… Jak bronić trenera po czymś takim? Ja jestem załamany – powiedział Feddek.
– Uważam, że to nie powinno się wydarzyć. To są zachowania nienormalne i nienaturalne. Nikt na to sobie nie może pozwolić, bo to rzutuje na całą karierę – skwitował Strejlau.
Cała dyskusja do obejrzenia w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze