MŚ 2018: Trwa "wojna" między Neymarem a Meksykiem!

Poszło o sytuację z 71. minuty, kiedy to największy gwiazdor reprezentacji Brazylii leżał poza linią końcową. Wtedy podbiegł do niego Layun, który chwycił leżącą obok piłkę, lecz przy okazji stanął na kostce rywala. Neymar oczywiście to poczuł, lecz dołożył też wiele od siebie - w swoim stylu zaczął się turlać po murawie, co rzecz jasna zostało zauważone przez kibiców. Po raz kolejny spadła na niego ostra krytyka, mimo tego, że strzelił gola oraz miał duży udział przy trafieniu Roberto Firmino.

 

W internecie zawrzało, także za sprawą brazylijskich fanów. Ci skupili swoją uwagę nie na Neymarze, ale na Layunie. Reprezentant Meksyku został zasypany wszelkiego rodzaju groźbami. Swoje dołożył także sam piłkarz PSG, który przyznał, że rywale zasłużyli na to, co dostali, bo "za dużo gadali".

 

- To nie było sprawiedliwe. Piłka nie była w grze, a my nie byliśmy na boisku - przyznał.

 

- Jeśli Neymar nie chce, by się go dotykało, to niech zajmie się czymś innym - skontrował Layun.

 

Atmosfera ciągle jest więc napięta...

Przejdź na Polsatsport.pl