Wimbledon: Serena Williams zwycięża po półtorarocznej przerwie
Wracająca po ubiegłorocznej nieobecności w Wimbledonie rozstawiona z "25" Serena Williams pokonała Holenderkę Arantxę Rus 7:5, 6:3 w spotkaniu pierwszej rundy. Amerykańska tenisistka, która ma w dorobku 23 tytuły wielkoszlemowe, wykorzystała szóstą piłkę meczową.
Zwycięstwo w tym spotkaniu Williams dało posłanie przez 105. w rankingu WTA Rus piłki w siatkę.
Do wielkoszlemowych zmagań Amerykanka wróciła po prawie półtorarocznej przerwie - we French Open dotarła do 1/8 finału. Do meczu tej fazy rywalizacji z Rosjanką Marią Szarapową nie przystąpiła, zgłaszając uraz mięśnia klatki piersiowej. Od tego czasu aż do poniedziałku nie rozegrała żadnego meczu.
36-letnia Amerykanka 1 września urodziła córkę, a poród nie był łatwy. W Paryżu, by zapewnić sobie lepszy przepływ krwi, występowała na korcie w specjalnym kombinezonie. W Londynie zaprezentowała się już w bardziej standardowym stroju tenisowym. Założyła za to specjalne skarpety uciskowe. Bezbarwne, bo organizatorzy Wimbledonu nie pozwalają na żadne kolorowe elementy w stroju zawodników.
Williams obecnie zajmuje 181 miejsce na światowej liście. W stolicy Francji nie była rozstawiona, co było szeroko komentowane. W Londynie przyznano jej numer 25.
Była liderka rankingu w Londynie triumfowała w singlu siedem razy. Łącznie ma w dorobku 23 wielkoszlemowe zwycięstwa w tej konkurencji i brakuje jej jednego do zrównania się z Margaret Court. Nikt inny w historii tenisa nie ma tyle tytułów wywalczonych w zawodach tej rangi co Australijka.
W drugiej rundzie Wimbledonu rywalką Williams będzie Czeszka Tereza Smitkova lub Bułgarka Wiktoria Tomowa.
Komentarze