Kołtoń typuje skład Polski na najbliższe lata. Szykuje się rewolucja
Reprezentacja Polski poniosła spektakularną klęskę na MŚ 2018 w Rosji, co poskutkowało ustąpieniem Adama Nawałki z roli selekcjonera. Co czeka kadrę? Pewne jest, że to był ostatni duży turniej dla niektórych piłkarzy, którzy przez lata stanowili o jej sile. Nowy trener będzie musiał układać jedenastkę bez Jakuba Błaszczykowskiego czy Łukasza Piszczka. Jaką jedenastkę na najbliższe miesiące i lata wytypował Roman Kołtoń?
Przez lata trzon reprezentacji Polski był klarowny, a Adam Nawałka zbudował sukcesy polskiego futbolu właśnie na Robercie Lewandowskim, Jakubie Błaszczykowskim, Łukaszu Piszczku czy Kamilu Gliku. Ilu z najbardziej doświadczonych reprezentantów będzie kontynuowało grę w narodowych barwach? Z zespołem prawdopodobnie pożegna się nękany kontuzjami Błaszczykowski, który od wielu miesięcy ma problemy z grą w Bundeslidze. 33 lata na karku ma także Łukasz Piszczek i ciężko wyobrazić go sobie na kolejnym mundialu za cztery lata - na turnieju w Rosji ciężko było nazwać go ostoją kadry.
Trzydziestkę skończyli także Kamil Glik oraz Robert Lewandowski, którzy na konferencjach prasowych podczas MŚ 2018 w nieśmiały sposób zapowiadali, że decyzje o ich przyszłości zapadną po mundialu, że nie ma co się spieszyć z osądami i przyjdzie czas na przemyślenia. O przyszłość zapytany został także Łukasz Fabiański, jednak pozycja bramkarza rządzi się swoimi prawami. Jedno jest pewne: kadrę czeka rewolucja, bowiem kończy się pewne pokolenie piłkarzy.
Czy kadra ma przyszłość? W Ekstraklasie oraz za granicą mamy wielu utalentowanych zawodników, którzy w przyszłości mogą stanowić o sile reprezentacji już u nowego selekcjonera. Pierwsze szlify na wielkiej imprezie zebrali już Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński czy Dawid Kownacki. Wielkimi talentami wciąż nazywani są Arkadiusz Milik, Karol Linetty i Piotr Zieliński, jednak w swoim wieku powinni być już ukształtowanymi piłkarzami. Jest także kilku piłkarzy, którzy będą musieli zostać sprawdzeni, a na razie brakowało dla nich miejsca w kadrze. Do tego grona należą Szymon Żurkowski, Robert Gumny czy Sebastian Szymański.
Propozycję swojego składu "na najbliższe lata" podał Roman Kołtoń, który w ten sposób skomentował pożegnanie się z Adamem Nawałką i zakończenie pewnego etapu biało-czerwonych. "Żegnamy jednego z największych selekcjonerów w historii polskiej piłki! Nawałka w TOP10 zaraz za Górskim, Piechniczkiem i Gmochem, a przed Kałużą, Engelem, Janasem, czy Beenhakkerem" - napisał na Twitterze ekspert i komentator Polsatu Sport. Oto jego jedenastka:
Fabiański - Gumny (Kędziora), Bednarek, Kamiński (Dawidowicz), Bereszyński - Frankowski, Żurkowski, Linetty, Grosicki - Kownacki (Milik, Piątek), Lewandowski
Fabiański - Gumny (Kędziora), Bednarek, Kamiński (Dawidowicz), Bereszyński - Frankowski, Żurkowski, Linetty, Grosicki - Kownacki (Milik, Piątek), Lewandowski. „11” rewolucji - z Fabiańskim, Grosickim i kapitanem Lewym. Pytanie: Glik dalej chce?, czy Krychowiak będzie grał stale?
— Roman Kołtoń (@KoltonRoman) 3 lipca 2018
Znaki zapytania Kołtoń postawił przy Kamilu Gliku i Grzegorzu Krychowiaku. "Są jeszcze Kurzawa, Kądzior, Michalak i alternatywy" - dodał. Zapytany o Zielińskiego, który miał być liderem kadry na lata - "Musi odpocząć".
