Tour de France. Froome apeluje do fanów: Kibicujcie w sposób pozytywny
Oczyszczony z zarzutów dopingu Chris Froome zaapelował do kibiców, aby podczas Tour de France wspierali kolarzy "w sposób pozytywny". Wyścig, który Brytyjczyk ma szansę wygrać po raz piąty, rozpocznie się w najbliższą sobotę w Wandei.
Osobom, które nie są fanami Chrisa Froome'a i jego drużyny, mówię: Załóżcie koszulki ekipy, której kibicujecie, i wspierajcie wyścig w sposób pozytywny. Nie wnoście negatywnego ducha. To byłaby moja rada" - powiedział Froome podczas konferencji prasowej w Saint-Mars-la-Reorthe.
Froome wygrał Tour de France w 2013, 2015, 2016 i 2017 roku, ale jego start w tegorocznej edycji wzbudza kontrowersje. Podczas ubiegłorocznego wyścigu Vuelta a Espana w organizmie kolarza grupy Sky wykryto podwyższony poziom salbutamolu, leku na astmę rozszerzającego oskrzela. Po długim postępowaniu w poniedziałek Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) ogłosiła, że nie nałoży żadnej kary na 33-letniego Brytyjczyka.
Organizatorzy Tour de France chcieli początkowo zakazać startu Froome'owi, który w 2017 roku triumfował także we Vuelcie, a w tym roku - w Giro d'Italia. Decyzja UCI zamyka sprawę, ale nie wiadomo jak zareagują na nią kibice. W przeszłości Froome był celem ataków fanów podczas "Wielkiej Pętli", m.in. w 2015 roku.
"Kocham Francję, kocham Tour de France. To najpiękniejszy wyścig na świecie" - zapewnił Froome, a menedżer grupy Sky Dave Brailsford dodał po francusku: "Ze strony drużyny chcę powiedzieć, że spędziliśmy dużo czasu we Francji. Wszyscy mamy zaufanie do Francuzów".
Jednym z pomocników Froome'a w ekipie Sky będzie Michał Kwiatkowski.
Jeśli Froome zwycięży w "Wielkiej Pętli" po raz piąty, wyrówna rekord Francuzów Jacques'a Anquetila i Bernarda Hinault, Belga Eddy'ego Merckxa i Hiszpana Miguela Induraina.
Wyścig rozpocznie się w sobotę etapem z Noirmoutier-en-l'Ile do Fontenay-le-Comte (201 km).
Komentarze