MŚ 2018: Chorwacja - Anglia czy koncert Timberlake'a? Amerykanin znalazł rozwiązanie
Mecz Chorwacja - Anglia w półfinale mistrzostw świata 2018 czy koncert Justina Timberlake'a? Amerykanin nie chce, by jego fani mieli taki dylemat.
Timberlake promuje obecnie swój solowy album "Man of the Woods". W ramach tournee zaplanowano m.in. dwa koncerty w O2 Arena w Londynie (9 i 11 lipca). Wiele osób, które wybierało się w środę na jego występ, miałoby jednak problem, by obejrzeć półfinał mundialu z udziałem Anglii. JT znalazł rozwiązanie.
- W środę czeka nas kolejne szalone show. Ale tego dnia jest jeszcze jedno ważne wydarzenie. Zrobimy więc tak... Pogadałem z O2 i po raz pierwszy w historii drzwi hali otworzą się o 18:30 i puścimy mecz Chorwacja - Anglia na telebimach. Przyjdźcie i będziemy oglądać go wspólnie. Ja chcę to zobaczyć, wy chcecie to zobaczyć, wszyscy chcemy to zobaczyć - powiedział gwiazdor popu.
.@jtimberlake to the rescue. The @England v Croatia match will be shown live in the arena tomorrow before he takes to the stage 🙌 #ThreeLions #WorldCup #ITSCOMINGHOME pic.twitter.com/9By5voFeq3
— The O2 (@TheO2) 10 lipca 2018
TImberlake nawiązał do występy Anglii już podczas poniedziałkowego koncertu. Nie brakowało hasła "It’s coming home", jak również okrzyków na cześć Harryy’ego Kane’a i Harry’ego Maguire’a.
Przejdź na Polsatsport.plYes it is Justin. YES IT IS. #ITSCOMINGHOME #WorldCup #ThreeLions @jtimberlake @HKane @HarryMaguire93 @england pic.twitter.com/PI12WP7UVm
— The O2 (@TheO2) 9 lipca 2018