Żurkowski wyleciał z boiska przez... symulkę (WIDEO)
Szymon Żurkowski nie zagra w rewanżowym meczu Górnika Zabrze z Zarią Balti. Pomocnik w pierwszym meczu, w bardzo bezmyślny sposób otrzymał drugą żółtą kartkę, a jego drużyna będzie musiała sobie radzić w Mołdawii bez niego.
Górnik w meczu z ostatnią drużyną ligi mołdawskiej wymęczył zwycięstwo 1:0. Jedynego gola strzelił Igor Angulo, a zabrzanie nie zachwycili. Zaledwie jednobramkowa zaliczka przed wyjazdem do Balti nie napawa optymizmem, chociaż nikt nie wyobraża sobie, że czwarta drużyna poprzedniego sezonu Ekstraklasy nie awansuje dalej.
Zadanie w Mołdawii będzie miał Górnik utrudnione, gdyż zagrać nie będzie mógł podstawowy pomocnik ekipy ze Śląska. Żurkowski żółtą kartkę dostał za dość niepotrzebny faul w pierwszej połowie. W doliczonym czasie drugich 45 minut 20-latek zdecydował się na rajd lewą stroną. Polak ładnie wbiegł w pole karne mijając rywala, który po chwili zaatakował wślizgiem.
Żurkowski padł, ale sędzia nie dał się nabrać na symulkę zawodnika Górnika. Drugi żółty kartonik oznaczał czerwoną kartkę. Przypomnijmy, że 20-letni pomocnik z Zabrza był w szerokiej kadrze Adama Nawałki przed mundialem. Do Rosji jednak nie pojechał.
Cała sytuacja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze