Lettieri: Górnik Zabrze ma nad nami przewagę
Przed niedzielnym meczem piłkarskiej ekstraklasy z Górnikiem Zabrze trener Korony Gino Lettieri stwierdził, że rywale mają przewagę, ponieważ rozegrali już dwa spotkania w kwalifikacjach Ligi Europejskiej. – Wiedzą przez to, co muszą poprawić, my tego jeszcze nie wiemy – powiedział.
„Pierwszy mecz jest zawsze troszkę inny, na pewno jest inne napięcie przez to, że do końca nie wiemy, gdzie stoimy. Po pierwszym meczu się dużo okaże” – ocenił Lettieri.
Zaznaczył, że w letniej przerwie z zespołu odeszło wielu dobrych zawodników. „Wiemy też, że nie udało nam się do tej pory ich zastąpić. Na pewno mamy teraz taki cel, żeby w tych pierwszych meczach na tyle dobrze zagrać, żeby nie znaleźć się praktycznie na dole tabeli” – stwierdził włoski szkoleniowiec.
Lettieri zdradził, że w meczu z Górnikiem od pierwszych minut w bramce zagra Matthias Hamrol. „Na tę porę mamy 13, 14 piłkarzy w głowie i teraz szukamy odpowiedniego składu na niedzielę” – przekazał.
Kapitan Korony Bartosz Rymaniak zapewnił, że zespół nie może doczekać się startu rozgrywek. „Był długi okres przygotowawczy, dość dużo wolnego, wystarczająco żeby przygotować się do nowego sezonu” – podkreślił.
Rymaniak, pytany o potencjał Korony po letniej przerwie odparł, że na podstawie samego treningu i sparingów ciężko jest to ocenić, ponieważ "kiedy przychodzi presja, mecz o stawkę, to wtedy wychodzi przydatność zawodnika dla zespołu". „Nawet jeżeli w treningach ktoś słabo wygląda, przyjdzie mecz i strzeli bramkę lub nam pomoże, to będzie wszystko dobrze” – powiedział piłkarz.
21-letni pomocnik Oktawian Skrzecz, który latem dołączył do Korony, podkreślił, że zespół miał dużo czasu, żeby się zgrać i według niego drużyna jest przygotowana w 100 proc. do startu rozgrywek.
„Atmosfera w szatni jest bardzo dobra, jestem zaskoczony, że tak to wszystko funkcjonuje. Myślę, że jeżeli ta atmosfera jest, umiejętności też są, więc jeśli to się wszystko złączy, to naprawdę w każdym meczu, jeśli będziemy dawali z siebie wszystko, to będziemy w stanie wygrać z każdym” – zapewnił Skrzecz.
„Chciałbym pokazać moje atuty na boisku, ale na pewno jest to szybkość, gra jeden na jeden” – dodał. Zaznaczył, że przez ostatnie cztery, pięć lat występował jako skrzydłowy pomocnik i na tę chwilę, to jest jego pozycja.
W poprzednim sezonie obydwa zespoły spotykały się trzykrotnie i za każdym razem mecz kończył się remisem – 3:3 i 2:2 w Zabrzu oraz 2:2 w Kielcach.
Niedzielny mecz Górnika z Koroną rozpocznie się o godzinie 15.30.
Komentarze