Barcelona zrewanżowała się Romie kradnąc jej zawodnika! Kibice już czekali na lotnisku
Brazylijczyk Malcom to jeden z czołowych piłkarzy Ligue 1, będący jednym z najlepiej zapowiadających się skrzydłowych świata. Wyścig o jego transfer tego lata wygrała AS Roma, która dogadała się już z klubem macierzystym, a więc Bordeaux. W całą transakcję w ostatniej chwili wmieszała się jednak FC Barcelona, która przechwyci wielki talent w ostatniej chwili...
Od Evertonu do Barcelony w kilka dni! Malcom miał być jednym z najbardziej smakowitych kąsków tego okienka transferowego i jako wielki talent z Ligue 1 był łączony z wieloma klubami. Brazylijczykiem, który w zeszłym sezonie popisał się 12 golami i 7 asystami interesował się Everton, który był gotowy wyłożyć ponad 30 milionów euro - na Goodison Park trafił jednak inny z latynosów, Richarlison.
Sieci na Malcoma zarzuciła więc AS Roma, która była już wręcz gotowa na ogłoszenie transferu Brazylijczyka za 35 milionów euro. 22-latek miał przylecieć do Rzymu na testy medyczne, a na lotnisku... czekali na niego kibice Giallorossich. Cała akcja spaliła jednak na panewce, bowiem do gry wkroczyła FC Barcelona.
Hiszpański gigant zaproponował Bordeaux 41 mln, nieznacznie przebijając ofertę rzymian i Malcom w przyszłym sezonie zagra na Camp Nou. Dla Barcelony był on planem B w wypadku problemów ze sprowadzeniem Williana. Chelsea nie chciała oddać swojej kluczowej postaci. Brazylijczyk podpisze kontrakt na pięć lat, a zarabiać będzie 5 milionów euro rocznie.
👋 🇧🇷 Bem-vindo Malcom! Welcome!
— FC Barcelona (@FCBarcelona) 24 lipca 2018
⚽️ #EnjoyMalcom
🔵🔴 #EnjoyBarça pic.twitter.com/nnxVK3hZt4
Na Dumę Katalonii spłynęła fala krytyki. Internauci wytykają im, że jest to rewanż za wstydliwą porażkę w ćwierćfinale Champions League, gdy rzymianie odrobili kosmiczne straty z Camp Nou (1:4) i mimo to awansowali do półfinału. Historia zna już takie przypadki, gdy klub przechwytywał zawodnika na ostatniej prostej. Nie trzeba nawet daleko szukać - wspomniany Willian był już jedną nogą w Tottenhamie, gdy w ostatniej chwili jego kontrakt przechwyciła Chelsea.
Przejdź na Polsatsport.plZOBACZ TAKŻE WIDEO: Puchar Francji: Olympique Marsylia - Montpellier. Gol Arkadiusza Milika