Krakowscy kibice czekali 44 lata na tego gola! (WIDEO)

9 czerwca 1974: Ostatnia kolejka grupy południowej II ligi. Pogodzona już z degradacją Garbarnia podejmuje GKS Katowice. W 10 minucie Tadeusz Policht otworzył wynik meczu dla drużyny z Krakowa, ale "Brązowi" przegrali ostatecznie to spotkanie 1:2. Garbarnia zajęła wówczas ostatnie miejsce w tabeli i na ponad cztery dekady pożegnała się z drugim poziomem rozgrywek. Degradacja mistrzów Polski z 1931 roku przeszła wtedy bez echa. Uwaga kibiców koncentrowała się na zbliżających się mistrzostwach świata w RFN, na których Polacy wywalczyli trzecie miejsce...

 

Garbarnia przez dziesięciolecia tułała się po niższych klasach rozgrywkowych, by w sezonie 2017/18 wywalczyć pod wodzą trenera Mirosława Hajdo upragniony awans do I ligi.

 

27 lipca 2018: Mecz drugiej kolejki Fortuna 1 Ligi. Garbarnia gra w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań. W 35. minucie, po rzucie rożnym, Jakub Wróbel zdołał dopaść do piłki i strzałem z kilku metrów pokonał bramkarza rywali. W 77. minucie wyrównującego gola strzelił Bartosz Kieliba. Warta na swoje trafienie na tym poziomie rozgrywek czekała dużo krócej, bo nieco ponad pięć lat (sezon 2012/13). Warta na tego gola czekała dokładnie 1889 dni, a Garbarnia na swojego... 16090 dni! Spotkanie dwóch dawnych mistrzów Polski zakończyło się remisem 1:1.

 

"Brązowi" pierwszego gola w Fortuna 1 Lidze mogli zdobyć już w pierwszej kolejce gier. Przegrali jednak ze Stalą Mielec 0:2, a w 85. minucie Krzysztof Kalemba nie wykorzystał rzutu karnego – jego strzał obronił Seweryn Kiełpin.

 

Pierwszy od 44 lat gol Garbarni Kraków na zapleczu ekstraklasy w załączonym materiale wideo.

Przejdź na Polsatsport.pl