Teodorczyk wpadnie w depresję? Hat-trick w debiucie jego nowego rywala
Łukasz Teodorczyk z każdym dniem jest dalej od pierwszego składu Anderlechtu. Nowy napastnik belgijskiego klubu, Ivan Santini, w debiucie w barwach "Fiołków" ustrzelił hat-tricka przeciwko KV Kortrijk (4:1) w spotkaniu pierwszej kolejki Jupiler Pro League.
Teodorczyk nie ma ostatnio łatwego życia. Niedawno dyrektor sportowy Anderlechtu Luca Devroe powiedział mu, że musi odejść z klubu. Z drugiej strony po Polaka wcale nie ustawia sie kolejka chetnych, a przynajmniej nie ma w niej klubów, które są w stanie spełnić jego wymagania finansowe. Wiele wskazuje więc na to, że napastnik w sezonie 2018/19 będzie pełnił w Brukseli rolę statysty.
Tym bardziej, że nowa strzelba "Fiołków" odpaliła już w pierwszym meczu belgijskiej ekstraklasy. Sprowadzanie Chorwata Santinego z francuskiego SC Caen kosztowało "Fiołki" trzy miliony euro. Ale jak na razie transfer ten wydaje się strzałem w dziesiątkę. Napastnik stał się bowiem pierwszym zawodnikiem od 1951 roku, który w debiucie w barwach Anderlechtu ustrzelił hat-tricka.
Santini to również gwarancja kilkunastu bramek w sezonie. W minionych rozgrywkach Ligue 1 zdobył ich 11, a sezon wcześniej - 15. Jak fakt świetnej formy nowego rywala zniesie Teodorczyk? Czy nie podda się w walce o pierwszy skład Anderlechtu?
Komentarze