Brosz: Przed nami długa droga. Potrzebujemy czasu
"Wygrał dziś zespół lepszy. Naszą rolą jest teraz wyjść z tej ciężkiej sytuacji, bo bardzo nam zależało, by nasza droga w pucharach była dłuższa” – przyznał trener piłkarzy Górnika Zabrze Marcin Brosz po porażce ze słowackim AS Trencin 1:4 w eliminacjach Ligi Europejskiej.
Górnik u siebie przegrał 0:1, w czwartek w Myjawie 1:4 i odpadł z rywalizacji pucharowej. AS Trencin zagra w kolejnej fazie z holenderskim Feyenoordem Rotterdam.
"Przewaga rywali była w rewanżu większa niż w Zabrzu. Jednym z powodów była szybko stracona, bo już w 10. minucie, bramka. To nas jednak absolutnie nie tłumaczy" – dodał Brosz.
Jak przyznał, jego zawodnicy w czwartek wypracowali zbyt mało podbramkowych sytuacji.
"Zbyt mało mieliśmy atutów, by zaskoczyć rywala. Ani z gry, ani ze stałych fragmentów, ani w pojedynkach jeden na jeden. Tylko na początku drugiej połowy był okres naszej lepszej gry" – ocenił.
Zaznaczył, że mimo dość szybkiego odpadnięcia warto było grać w LE.
"Czekaliśmy na to wiele lat. To tylko pokazuje, że jeszcze długa droga i wiele pracy przed nami. Potrzebujemy czasu, dużej powtarzalności" – stwierdził Brosz.
Trener AS Trencin Ricardo Moniz był w zupełnie innym nastroju. "To nie było wbrew pozorom łatwe spotkanie. Bo wygrana 1:0 w pierwszym spotkaniu mogła dać złudne wrażenie. Cieszę się z wygranej, z goli. Każdy padł po innym rozgraniu akcji. Teraz czeka nas Feyenoord i mecz w Rotterdamie przy 50 tysiącach kibiców. Nie przestraszymy się, chcemy pokazać nasze umiejętności i potencjał. Już też cieszymy się na spotkanie z Feyenoordem w Żylinie" - powiedział Holender.
Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – nowy sezon 2018/2019 Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA w nowych kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze