Krychowiak zadebiutował w Rosji! Mógł dać zwycięstwo w 95. minucie
W drugiej kolejce nowego sezonu w Rosji mistrz kraju zremisował w derbowym starciu ze Spartakiem 0:0. Lokomotiw z Maciejem Rybusem i debiutującym Grzegorzem Krychowiakiem nie ograł jednak lokalnego rywala. W ostatnich sekundach najlepszą okazję tego meczu zmarnował pomocnik reprezentacji Polski.
Ależ to byłoby wejście do nowego zespołu! W sobotę Krychowiak zadebiutował w rosyjskiej Premier League, a mistrz kraju Lokomotiw podejmował Spartak w derbowym pojedynku - piłkę meczową zmarnował właśnie Polak... Środkowy pomocnik miał u boku kolegę z reprezentacji, Macieja Rybusa, który w poprzednim sezonie był jednym z ojców mistrzowskiego tytułu.
Lokomotiv był zespołem gorszym i oddał tylko cztery strzały oddając gościom inicjatywę. Spartak nie trafił do siatki Guilherme mimo oddania aż 14 strzałów, jednak nawet mimo gorszej dyspozycji mistrza mógł on minimalnie zwyciężyć. Szalę zwycięstwa na swoją stronę mógł przechylić w ostatnich sekundach, gdy na piątym metrze od bramki Aleksandra Maksimenko piłka nieoczekiwanie go znalazła.
"Krycha" nie popisał się jednak instynktem strzeleckim i zamiast pewnie skierować piłkę do siatki głową, ten oddał strzał... klatką piersiową, który został obroniony przez golkipera Spartaka. Rybus zagrał pełne 90 minut. Lokomotiv po dwóch kolejkach ma cztery punkty.
Lokomotiw - Spartak 0:0
Przejdź na Polsatsport.pl🇵🇱🇵🇱🇵🇱 pic.twitter.com/DPtxDqvo8k
— FC Lokomotiv Moscow (@fclokomotiv_eng) 4 sierpnia 2018