Bayern Monachium ograł Manchester United. Połowa Lewandowskiego
Piłkarze Bayernu Monachium wygrali 1:0 z Manchesterem United w spotkaniu towarzyskim rozegranym na Allianz Arena. Jedyną bramkę meczu zdobył Javi Martinez. Robert Lewandowski, który wrócił do gry po urlopie, zagrał od początku drugiej połowy.
Dla Bayernu było to pierwsze spotkanie na odnowionej Allianz Arena. Towarzyską konfrontację z MU obejrzał komplet widzów – na trybunach zasiadło 75 tysięcy kibiców.
Pierwsza połowa toczyła się w spokojnym tempie i nie przyniosła zbyt wielu groźnych sytuacji podbramkowych. Przewagę mieli podopieczni Niko Kovaca, ale żadnej z wypracowanych okazji nie zdołali zamienić na gola. Thiago Alvantara i Serge Gnabry próbowali zaskoczyć bramkarza rywali, ale David De Gea pewnie interweniował po ich uderzeniach. W 42. minucie przed szansą stanął dobrze ustawiony w szesnastce Franck Ribery, nie zdołał jednak opanować piłki po dośrodkowaniu z prawej strony.
Na drugą połowę Bawarczycy wyszli z Robertem Lewandowskim, który zastąpił Thomasa Muellera. Polak po raz pierwszy pokazał się w 51. minucie, gdy był przytrzymywany w polu karnym przez Chrisa Smallinga; arbiter nie dopatrzył się jednak w tej sytuacji przewinienia angielskiego obrońcy.
W 59. minucie padła jedyna bramka tego meczu. Thiago Alvantara dośrodkował z rzutu rożnego, a Javi Martinez – przy biernej postawie obrońców – uderzył piłkę głową na dalszy słupek, zaskakując golkipera rywali.
Po zdobyciu bramki gospodarze nadal przeważali. W 74. minucie, po zagraniu Kingsleya Comana, Lewandowski strzelił z okolicy szesnastego metra, ale niecelnie. W 81. minucie przed szansą stanął Leon Goretzka, jednak w dobrej sytuacji trafił w boczną siatkę. Dwie minuty później dobrze wyłożył piłkę z prawej strony Rafinha, ale Goretzka minął się z nią, stojąc kilka metrów przed bramką. Na trzy minuty przed końcem meczu drogę do bramki rywali znalazł co prawda Arjen Robben, arbiter z powodu spalonego gola jednak nie uznał.
Gospodarze wygrali to spotkanie zasłużenie. Wypadli zdecydowanie lepiej na tle grających wolno i niedokładnie rywali, którzy nie zdołali stworzyć pod bramką Bayernu właściwie żadnej klarownej sytuacji. Forma ekipy Jose Mourinho może niepokoić, a było to ostatnie towarzyskie spotkanie Manchesteru United przed startem sezonu 2018/19. Już w najbliższy piątek 10 sierpnia, na inaugurację rozgrywek Premier League zmierzą się z Leicester.
Bayern ma w planach jeszcze kilka gier kontrolnych, zmierzy się z FC Rottach-Egern (8 sierpnia), HSV (15 sierpnia) oraz Chicago Fire (28 sierpnia, pożegnalny mecz Bastiana Schweinsteigera). Już 12 sierpnia podopiecznych trenera Kovaca czeka natomiast starcie o Superpuchar Niemiec z Eintrachtem Frankfurt. Rozgrywki Bundesligi zainaugurują konfrontacją z Hoffenheim 24 sierpnia.
Bayern Monachium – Manchester United 1:0 (0:0)
Bayern: Manuel Neuer – Joshua Kimmich (72. Sebastian Rudy), Mats Hummels (46. Jerome Boateng), Niklas Suele, David Alaba (56. Juan Bernat) – Javi Martinez, Thiago Alcantara (60. Rafinha) – Arjen Robben, Serge Gnabry (60. Kingsley Coman), Franck Ribery (46. Leon Goretzka) – Thomas Mueller (46. Robert Lewandowski).
MU: David de Gea (78. Lee Grant) – Matteo Darmian (65. Phil Jones), Victor Lindelof (78. Axel Tuanzebe), Eric Bailly (50. Chris Smalling), Luke Shaw (78. Tahith Chong) – Ander Herrera (82. James Garner), Fred, Andreas Pereira – Juan Mata (65. Scott McTominay), Marcus Rashford (65. Timothy Fosu-Mensah), Alexis Sanchez.
Bramka: 1:0 Javi Martinez (59).
Żółta kartka: Jerome Boateng (Bayern).
Sędzia: Robert Hartmann. Widzów: 75000.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze