Ignaczak o projekcie "Szyjemy sport na miarę": Łączy go ręka i piłka
18 sierpnia w Gdańsku zaplanowano pierwszy z serii campów „Szyjemy sport na miarę – sportowa rodzina”. - Ten unikatowy projekt łączy ręka i piłka. Skupia on trzy dyscypliny: koszykówkę, siatkówkę i piłkę ręczną – wyjaśnił jeden z pomysłodawców Krzysztof Ignaczak.
- Chcemy zrealizować unikatowy projekt, który skupia trzy dyscypliny, a łączy je ręka i piłka. Jednocześnie na trzech boiskach przeprowadzimy w Ergo Arenie zajęcia z siatkówki, koszykówki i piłki ręcznej, a dzieci będą mogły wybrać tę dyscyplinę, która im się podczas tego campu najbardziej spodoba. Spora w tym nasza rola, bo musimy tak dobrać ćwiczenia oraz przeprowadzić je w taki sposób, aby zachęcić do sportu jak największą liczbę uczestników, a tym samym odciągnąć najmłodszych od mediów oraz od wszechobecnej technologii – stwierdził na konferencji prasowej w Gdańsku Ignaczak.
To właśnie mistrz świata siatkarzy z 2014 roku jest pomysłodawcą campu „Szyjemy sport na miarę – sportowa rodzina”. Do tego przedsięwzięcia "Igła" zaprosił pierwszego Polaka w NBA Cezarego Trybańskiego oraz wicemistrza świat i trenera piłkarzy ręcznych Wybrzeża Gdańska Marcina Lijewskiego.
- Chodzi nam również o zachęcenie rodziców do uprawiania sportu, bo to rodzice są dla dzieci pierwszym przykładem i wzorcem. Jeśli dorośli pokażą, że wolny czas można spędzać w aktywny sposób, najmłodsi będą ich naśladować. Wszystkie dyscypliny są podczas naszych zajęć tak samo traktowane. Uczestnicy zostaną podzieleni na pary i te duety mają przechodzić od stacji do stacji, w której będą miały do wykonania określone zadania – dodał Trybański.
18 sierpnia w pierwszym campie w Ergo Arenie weźmie udział 130 osób – 65 dzieci w wieku 9-13 lat oraz ich opiekunowie.
- To będzie mój debiut w roli prowadzącego takie zajęcia, ale mam kilku kolegów, chociażby Artura Siódmiaka, którzy organizowali już takie publiczne treningi i postaram się skorzystać z ich doświadczeń. Bardzo się cieszę, że mam okazję wziąć udział w tym projekcie. Patrzę na niego głównie przez pryzmat swojej dyscypliny. A sytuacja w polskiej piłce ręcznej nie jest obecnie najciekawsza i każde dziecko, które zostanie nawet lekko zarażone bakcylem sportu, poczytamy za nasz sukces – podkreślił Lijewski.
Partnerem głównym projektu „Szyjemy sport na miarę – sportowa rodzina” jest Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Komentarze