Polacy gorsi od Gruzji, Mołdawii i Luksemburga. Najgorszy start w pucharach od wielu lat
Legia Warszawa, Lech Poznań i Jagiellonia Białystok pożegnały się z europejskimi pucharami już w III rundzie el. Ligi Europy. To oznacza najgorszy start polskich zespołów od ponad dziesięciu lat, a swojego reprezentanta w fazie grupowej nie będziemy mieć drugi rok z rzędu. Swoje zespoły w play-offach oglądać będą nawet takie kraje, jak Gruzja, Luksemburg czy Mołdawia. Taka zapaść będzie miała swoje konsekwencje w kolejnych sezonach, gdy na trudnych rywali będziemy trafiać jeszcze wcześniej…
Polskie kluby w europejskich pucharach tak źle nie zagrały od 2005 roku! Już sezon 2017/2018 był złym proroctwem i ostrzeżeniem, bo wówczas ostatni z naszych klubów - Legia, odpadł na etapie IV rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy z Sheriffem Tiraspol (1:1, 0:0) i pożegnał się z pucharami. Był to pierwszy sezon bez polskiego klubu w fazie grupowej LE od 2012/2013 roku, gdy Śląsk Wrocław i Legia żegnały się z tymi rozgrywkami właśnie w fazie play-off (kolejno z Hannoverem 96 - 3:5 i 1:5 oraz Rosenborgiem - 1:1 i 1:2).
Wcześniej w fazie grupowej brakowało nas jeszcze w sezonie 2009/2010, wówczas Lech po zaciętej walce i rzutach karnych odpadał w IV rundzie eliminacji z Club Brugge. Nawet w sezonie 2007/2008, gdy honoru biało-czerwonych w Europie sensacyjnie bronili Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski i GKS BOT Bełchatów, drudzy z nich odpadali z Europy „dopiero w październiku”, po przegranym dwumeczu z FK Crveną Zvezdą w I rundzie (0:1, 0:1) fazy zasadniczej (wówczas ta faza była ostatnią rundą przed fazą grupową).
Po raz ostatni nie było nas w europejskich pucharach w drugiej połowie sierpnia… w sezonie 1993/1994, gdy polskie zespoły nie startowały w ogóle. Później zmieniała się formuła rozgrywek, ale równie mało radości polskie zespoły dały nam w rozgrywkach 2005/2006, gdy jako jedyni europejski dwumecz jesienią wygrali piłkarze Dyskobolii Grodzisk, pokonując w II rundzie kwal. Duklę Bańską Bystrzycę (4:1, 0:0). Później odpadali z RC Lens (1:1, 2:4), a wtórowały im Wisła Płock (przegrana w II rundzie kwal. Z Grasshopper Club Zurych - 0:1, 3:2), Legia (przegrana z FC Zurich w II rundzie kwal. 0:1, 1:4) i Wisła Kraków (z SC Vitoria w I rundzie - 0:3, 0:1).
W sezonie 2018/2019 polskie drużyny podzieliły przykry los między innymi Walii, Malty, Islandii, Albanii, Finlandii czy Łotwy. Te kraje w połączeniu z kopciuszkami (m. in. Irlandia Północna, San Marino, Gibraltar, Andora, Liechtenstein) tworzą niechlubne grono, które nie będzie miało żadnego reprezentanta w ostatniej rundzie eliminacji europejskich pucharów. Największymi nieobecnymi obok Polaków są Finowie (HJK Helsinki został zdemolowany w III rundzie el. LE z Olimpiją Ljubljana 0:3, 1:4). W LM i LE swoich przedstawicieli wciąż ma 37 krajów zrzeszonych w organizacji UEFA, a z pucharami bezpowrotnie pożegnało się 18 państw. Jednym z nich jest Polska, która ma więcej ludności niż... wszyscy pozostali pechowcy. Dużym zaskoczeniem było odpadnięcie Sparty Pragi, AZ Alkmaar, Feyenoordu i Mariboru, jednak autorem największej sensacji jest Dudelange.
Po jednej drużynie zgłoszą chociażby Kazachstan (FC Astana w ostatniej rundzie el. LE), Macedonia (Shkendija Tetowo w ostatniej rundzie el. LE), Mołdawia (Sheriff Tiraspol w ostatniej rundzie el. LE), Węgry (MOL Vidi w ostatniej rundzie el. LM), Gruzja (Torpedo Kutaisi w ostatniej rundzie el. LE) czy nawet pechowy Luksemburg. Reprezentant kraju liczącego zaledwie 600 tysięcy ludności w III rundzie el. LE wyeliminował mistrza Polski.
Tyle zespołów w europejskich pucharach wciąż ma każdy z wymienionych krajów (pozostały w play offach lub zapewniły sobie już awans do fazy grupowej):
7 - Hiszpania, Anglia, Włochy, Niemcy
6 - Rosja, Francja
5 - Belgia
4 - Czechy, Turcja, Ukraina
3 - Portugalia, Cypr, Dania, Norwegia, Grecja, Szwajcaria
2 - Szkocja, Austria, Słowacja, Serbia, Rumunia, Holandia
1 - Bialoruś, Chorwacja, Kazachstan, Węgry, Szwecja, Macedonia, Słowenia, Gruzja, Litwa, Izrael, Bułgaria, Mołdawia, Luksemburg
Po fatalnych wynikach w eliminacjach Polska jako kraj ma najgorszy współczynnik w krajowym rankingu UEFA (2,125) od sezonu 2009/2010. Przypomnijmy, że w II rundzie el. LE odpadał także rewelacyjny w zeszłym sezonie Górnik Zabrze. Najwyżej sklasyfikowana w rankingu Legia ma 24,500 (50. Miejsce za APOEL-em Nikozja i Łudogorcem Razgrad), jednak w przyszłym sezonie „odpadnie” jej 10,000 pkt za sezon 2014/2015, a więc ostatni, który jest liczony w rankingu.
Drugi z polskich reprezentantów - Lech, plasuje się na 125. miejscu. Fatalne występy oznaczają coraz cięższą drogę w kolejnych sezonach - mistrz Polski miał w tym sezonie okazję być rozstawiony w ostatniej rundzie el. Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy, jednak nie wykorzystał szansy sensacyjnie odpadając z zespołem z Luksemburga.
Jeszcze nigdy nie było sytuacji, w której polskie zespoły odpadłyby z pucharów już 16 sierpnia. To niechlubny rekord...
W załączonych materiałach wideo skróty przegranych spotkań rewanżowych KAA Gent - Jagiellonia i Lech - KRC Genk.
Wielkie piłkarskie emocje w nowym sezonie 2018/2019 Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA zapewnią nowe kanały Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2 w jakości Super HD. Łącznie przez 3 lata w ofercie Telewizji Polsat, platformy Cyfrowy Polsat, sieci Plus i IPLI będzie można zobaczyć ponad 1000 meczów.
Komentarze