Premier League: Kolejna porażka zespołu Fabiańskiego. Bednarek poza kadrą
Po niezwykle udanym oknie transferowym West Ham miał być jednym z kandydatów do strefy europejskich pucharów w Premier League. "Młoty" jednak notują fatalny start i po demolce na Anfield, przegrali przed własną publicznością z niżej notowanym Bournemouth. Pierwszą bramkę w swojej karierze zdobył w pechowym sierpniu superstrzelec Harry Kane.
Łukasz Fabiański wyciągał piłkę z siatki już sześciokrotnie w dwóch kolejkach. Przed tygodniem "Młoty" zostały zdemolowany przez Liverpool czterema bramkami, jednak w drugiej kolejce były już zdecydowanym faworytem przed własną publicznością z Bournemouth.
I faktycznie zespół Artura Boruca przegrywał po pierwszej połowie 0:1, gdy po kontrowersyjnym rzucie karnym do siatki trafił Marko Arnautovic. Po przerwie jednak wszystko się obróciło. Fantastyczna indywidualna akcja Calluma Wilsona pozwoliła "Wisienkom" wyrównać stan meczu, a kilka minut później wyszły na prowadzenie po rzucie rożnym i celnej główce Steve'a Cooka. Przy obu strzałach z najbliższej odległości wielkich szans nie miał "Fabian". Efektem dwóch porażek i aż sześciu straconych bramek West Ham prawdopodobnie będzie zamykał tabelę po dwóch inauguracyjnych kolejkach.
Jeden z największych bohaterów okna transferowego Richarlison, który kosztował Everton prawie 50 milionów funtów, nie zwalnia tempa. Brazylijczyk, który w barwach Watfordu nie trafił do siatki marnując 53 okazje, w dwóch meczach dla The Toffees skierował piłkę do siatki... trzykrotnie! Po dwóch trafieniach przed tygodniem, tym razem skrzydłowy główką podwyższył prowadzenie z Southampton. Spotkanie ostatecznie zakończyło się zwycięstwem Evertonu 2:1, a Jan Bednarek nie znalazł nawet miejsca na ławce rezerwowych.
Po trzy punkty dopisały sobie Leicester City i Tottenham. Koguty triumfowały 3:1 w małych derbach Londynu, a do siatki w sierpniu wreszcie trafił Harry Kane. Były król strzelców zyskał sobie miano zawodnika, który nigdy nie trafia w miesiącu otwierający brytyjskie rozgrywki. Nie potrafił znaleźć drogi do siatki w sierpniu przez tysiąc minut!
Sobotnie wyniki Premier League:
Cardiff - Newcastle 0:0
Czerwona kartka: Issac Hayden (66, Newcastle United)
Everton - Southampton 2:1 (2:0)
Bramki: Theo Walcott 15, Richarlison 31 - Danny Ings 54
Leicester City - Wolverhampton 2:0 (2:0)
Bramki: Matt Doherty 29 (s), James Maddison 45
Czerwona kartka: Jamie Vardy (66, Leicester City)
Tottenham - Fulham 3:1 (1:0)
Bramki: Lucas Moura 43, Kieran Trippier 74, Harry Kane 77 - Aleksandar Mitrovic 52
West Ham United - Bournemouth 1:2 (1:0)
Bramki: Marko Arnautovic 33 (k) - Callum Wilson 60, Steve Cook 66
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze