Sa Pinto: Mam pomysł na mecz z Wisłą Płock
Trener piłkarzy warszawskiej Legii Ricardo Sa Pinto przyznał przed niedzielnym meczem z Wisłą Płock w 6. kolejce ekstraklasy, że ma pomysł na to spotkanie, ale nie zdradził szczegółów. Początek rywalizacji na Łazienkowskiej o godz. 15.30.
Po odpadnięciu najpierw z eliminacji Ligi Europejskiej, a następnie z kwalifikacji Ligi Mistrzów, stołeczny zespół skupia się już tylko na rozgrywkach krajowych. Tu idzie mu znacznie lepiej niż w starciach z zagranicznymi zespołami.
Legioniści wygrali w lidze trzy z czterech ostatnich meczów (jeden remis) i z dorobkiem 10 punktów awansowali na czwarte miejsce w tabeli.
"Oczywiście priorytetem będzie w niedzielę wygrana. Jestem bardzo zadowolony z postawy moich piłkarzy, z ich mentalności. Pokazali, że naprawdę chcą walczyć. Popracowaliśmy nad różnymi elementami ofensywnymi i defensywnymi. Czuję, że piłkarze są odpowiednio przygotowani. Mam pomysł na ten mecz, ale nie chcę wszystkiego ujawniać na konferencji" - przyznał Sa Pinto w piątek podczas spotkania z dziennikarzami.
Płocczanie nie odnieśli na razie żadnego zwycięstwa, mają zaledwie dwa punkty, ale trener Legii komplementuje najbliższych rywali.
"Piłkarze Wisły prezentują dobry futbol, jakość ich gry nie ma odbicia w punktach w tabeli. Czeka nas trudny, niebezpieczny mecz. Nie lubię tego typu spotkań, bo takie drużyny są nieprzewidywalne, bardzo groźne mimo niskiej pozycji w tabeli. Musimy być w stu procentach skoncentrowani. Wiemy dokładnie co trzeba robić, aby nie zostać zaskoczonym" - podkreślił Portugalczyk.
Na konferencji obecny był także jego podopieczny Jose Kante, który jeszcze w poprzednim sezonie należał do najlepszych piłkarzy drużyny z Płocka.
"Zdążyłem się zaaklimatyzować w Warszawie, świetnie się tu czuję. Rywalizacja z Wisłą jest dla mnie szczególna, ale przygotowujemy się od meczu do meczu i wiem, że dla Legii to kolejne spotkanie, które musimy wygrać. Chcę, abyśmy po prostu na tym się skupili" - przyznał napastnik warszawskiej drużyny.
Komentarze