FC Barcelona zagra w USA? Hiszpańskie kluby rozważają protest...

W poprzednim tygodniu La Liga ogłosiła porozumienie z firmą Relevent, co w praktyce oznaczało przeniesienie kilku meczów ligowych poza granicę Hiszpanii. W ramach promocji kilka starć miałoby zostać rozegranych w Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie. Taki pomysł nie spotkał się z pozytywnym wydźwiękiem, gdyż wiele klubów - w tym Real Madryt, Barcelona czy też Atletico - nie chce zgodzić się na takie rozwiązanie.

Mówi się nawet, że piłkarze będą strajkować, jeśli zajdzie taka potrzeba. Władze La Liga na razie jednak się tym nie martwią. Wskazali nawet pierwszy mecz, jaki miałby odbyć się w Stanach Zjednoczonych. Miałaby to być konfrontacja Barcelony z Gironą, która będzie miała miejsce w styczniu przyszłego roku.

Rozważany jest jeszcze marcowy mecz "Dumy Katalonii" z Betisem, ale i tak najpierw trzeba osiągnąć porozumienie z klubami. A to nie będzie takie proste...