Fortuna 1 Liga: Lato w szoku po kosmicznym golu Stebleckiego (WIDEO)
Stal Mielec straciła niemal pewne zwycięstwo w samej końcówce meczu z GKS Tychy. Kapitalną bramkę wyrównującą zdobył Sebastian Steblecki.
Poniedziałkowe spotkanie Fortuna 1 Ligi między Stalą Mielec a GKS Tychy kończyło zmagania w 7. kolejce. I wydawało się, że zwycięzcę poznamy zaskakująco szybko, gdyż gospodarze mieli dużą łatowść w kreowaniu kolejnych sytuacji. Szybko gola strzelił Martin Dobrotka, a jeszcze przed przerwą Krystian Getinger zmarnował rzut karny. Jednobramkowe prowadzenie utrzymywało się aż do 83. minuty.
180 sekund wcześniej na boisko pojawił się Sebastian Steblecki, który zmienił Edgara Bernhardta. I to właśnie on został bohaterem gości. Świetnie zachował się też Kamil Zapolnik, który obsłużył rezerwowego tyszan świetnym podaniem. A co zrobił Steblecki? Raz nawinął Rafała Grodzickiego, później go "odwinął", a na koniec posłał bombę pod poprzeczkę Seweryna Kiełpina.
- Nie może jeden zawodnik wziąć dwóch zawodników na "zacinkę" - przyznał komentujący spotkanie Grzegorz Lato.
Kapitalna bramka w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze