Kryzys Cracovii i Legii Warszawa trwa! Pazdan wyleciał z boiska
W meczu kończącym siódmą kolejkę piłkarskiej ekstraklasy Cracovia zremisowała bezbramkowo z Legią Warszawa. "Pasy", obok Pogoni Szczecin, pozostają jedynym zespołem, który w tym sezonie nie odniósł zwycięstwa i zajmują ostatnie miejsce w tabeli.
W Cracovii, tuż przed zamknięciem okna transferowego, doszło do kilku zmian. Podpisano kontrakt z doświadczonym pomocnikiem Januszem Golem, grający ostatnio w rosyjskim Amkarze Perm oraz wypożyczono Airama Cabrerę z trzecioligowego Extremadura UD. Dla Hiszpana ekstraklasa to nie jest nowa liga, dwa lata temu reprezentował barwy Korony Kielce, dla której zdobył 16 bramek.
Obydwu tych piłkarzy trener Michał Probierz wystawił do podstawowego składu. Szkoleniowiec "Pasów" nie mógł jednak kierować grą swoich podopiecznych, gdyż za przepychanki z zawodnikiem Piasta Gliwice Urosem Korunem przed tygodniem został zdyskwalifikowany na dwa spotkania i grę może oglądać jedynie z trybuny. Na ławce rezerwowych zastąpił go asystent Grzegorz Kurdziel.
Z kolei w Legii trener Sa Pinto dał okazję debiutu prawemu obrońcy Pawłowi Stolarskiemu, pozyskanemu 14 sierpnia z Lechii Gdańsk. Ponadto Portugalczyk dokonał zmiany w bramce - miejsce Arkadiusza Malarza zajął Radosław Cierzniak, który poprzednio w meczu ekstraklasy stał między słupkami 27 sierpnia 2017 roku przeciwko Zagłębiu Lubin (2:1).
W spotkaniu poprzedniej kolejki przeciwko Piastowi Cracovia już od 12. minuty musiała grać w dziesięciu, gdyż czerwoną kartkę otrzymał Marcin Budziński. Tym razem los był dla "Pasów" łaskawszy, bo od 12. minuty to goście musieli radzić sobie w liczebnym osłabieniu. Michał Pazdan powalił w korzystnej sytuacji Cabrerę i arbiter Paweł Gil bez wahania pokazał mu czerwoną kartkę. Trener Sa Pinto natychmiast za napastnika Jose Kane wprowadził na boisko stopera Mateusza Wieteskę i Legia nastawiła się na obronę remisu.
Nie przychodziło jej to z trudem, gdyż Cracovia nie potrafiła przeprowadzić groźnych ataków. Dopiero w 43. minucie Cornel Rapa oddał niezły strzał zza pola karnego, a Cierzniak wybił - zmierzającą pod poprzeczkę – piłkę. Chwilę później, po sprytnie rozegranym rzucie rożnym, Javi Hernandez wbiegł z piłką w pole karne, lecz jego podanie przed bramkę zostało zablokowane. W 52. minucie Hernandez dośrodkował z rzutu rożnego wprost na głowę Rapy, a ten posłał piłkę nad poprzeczką.
Legia bardzo rzadko przedostawała się w pobliże bramki gospodarzy. W 61. minucie Carlitos strzałem z około 40 metrów starał się przelobować Macieja Gostomskiego, lecz piłka przeleciała nad poprzeczką.
Cracovia wciąż miała problemy z przeprowadzaniem składnych ataków i dopiero w ostatnim kwadransie zaczęła mocniej naciskać rywala. Ołeksij Dytiatjew oddał minimalnie niecelny strzał głową, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Hernandeza. Potem Cabrera kopnął piłkę wysoko nad poprzeczką, choć nikt nie przeszkadzał mu w oddaniu strzału z linii pola karnego.
W końcówce goście mieli dwie znakomite okazje, aby zapewnić sobie zwycięstwo. Domagoj Antolic podał do Michała Kucharczyka. Strzał legionisty, oddany z kilku metrów, obronił Maciej Gostomski. Za moment Cafu trafił piłką w poprzeczkę.
Z kolei w ostatniej akcji meczu Mateusz Wdowiak idealnie podał do Hernadeza. Ten jednak nie trafił w bramkę, choć strzelał w kilku metrów. Tym samym Cracovia nie wykorzystała ogromnej szansy, aby w pokonać Legię po raz pierwszy od 10 kwietnia 2005 roku.
Cracovia - Legia Warszawa 0:0
Cracovia: Maciej Gostomski - Cornel Rapa, Michał Helik, Ołeksij Dytiatjew, Michal Siplak - Diego Ferraresso (62. Sebastian Strózik), Milan Dimun (70. Jakub Serafin), Janusz Gol, Javi Hernandez, Sierdier Sierdierow - Airam Cabrera (77. Mateusz Wdowiak)
Legia Warszawa: Radosław Cierzniak - Paweł Stolarski, Artur Jędrzejczyk, Michał Pazdan, Adam Hlousek - Sebastian Szymański (71. Michał Kucharczyk), Cafu, Domagoj Antolic, Dominik Nagy - Jose Kante (16. Mateusz Wieteska), Carlitos (81. Cristian Pasquato)
Żółte kartki: Dimun, Hernandez, Rapa - Antolic, Nagy, Stolarski
Czerwona kartka: Pazdan (12, za faul)
Sędzia: Paweł Gil (Lublin) Widzów: 8133
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze