Nie stać go było na koszulkę, więc… zrobił ją sobie sam. Klub popisał się gestem
Do niesamowitej i poruszającej historii doszło niedawno w Turcji, gdzie jeden z kibiców Fenerbahce postanowił samemu wyprodukować sobie koszulkę swojego ukochanego zespołu, ponieważ nie stać było go na kupno oryginalnego trykotu w sklepie. O tym dowiedział się prezes klubu ze stolicy, który postanowił wspomóc zagorzałego fana.
Potrzeba jest matką wynalazków – to powiedzenie w stu procentach pasuje do tej opowieści. Młody kibic pochodzący z ubogiej rodziny marzył, aby móc dopingować swoje ukochane Fenerbahce, mając na sobie ich barwy. Marzył do tego stopnia, że postanowił wykazać się niesamowitą kreatywnością, pomysłowością i hartem ducha, aż wreszcie samemu stworzył sobie koszulkę klubu znad Bosforu. A to dlatego, że nie było go stać na kupno zwykłego trykotu.
Ów sympatyk zebrał niezliczoną liczbę toreb oraz reklamówek plastikowych – wszystkie oczywiście w barwach klubowych Fenerbahce. Do tego wykorzystał także worki na śmieci. Ponadto własnoręcznie narysował herb żółto-niebieskich! Sami możemy się jedynie zastanowić ile czasu potrzebował, aby uzyskać zamierzony efekt. To się nazywa miłość do klubu.
Miłość ta została zauważona przez prezesa Fenerbahce, który nie przeszedł obojętnie wobec takiego kibica. Zaprosił go więc do siedziby Żółtych kanarków, aby wręczyć mu oficjalną koszulkę zespołu. Zdjęcie, które zrobili sobie wspólnie, a na którym widać przedstawione oba trykoty – robi furorę w sieci i zebrało już ćwierć miliona polubień. Dziewiętnastokrotni mistrzowie Turcji mogą naprawdę pochwalić się zagorzałymi i wiernymi kibicami.
Przejdź na Polsatsport.pl