Bereszyński: Miałem ułatwioną analizę rywali
Piłkarz Sampdorii Genua Bartosz Bereszyński przyznał, że ze względu na grę w Serie A miał ułatwioną analizę gry reprezentacji Włoch przed piątkowym meczem w Bolonii w Lidze Narodów. - Szczególną uwagę będę musiał zwrócić na Lorenzo Insigne – podkreślił.
Bereszyński od półtora roku z powodzeniem występuje w Sampdorii Genua. - Dla mnie to wyjątkowe spotkanie, ponieważ przeciwko większości piłkarzy reprezentacji Włoch miałem okazję już grać na ligowych boiskach. Dlatego miałem ułatwioną analizę przeciwnika – powiedział 26-letni obrońca.
Włosi nie awansowali na mistrzostwa świata w Rosji. Pod wodzą Roberto Manciniego narodowa drużyna będzie starała się odbudować zaufanie swoich kibiców. - Włosi mieli swoje problemy i teraz budują zespół pod wodzą nowego selekcjonera. Mają gwiazdy i wszyscy je znamy. Nikogo nie trzeba przedstawiać. Szczególną uwagę będę musiał zwrócić na Lorenzo Insigne. Niedawno miałem okazję grać przeciwko Napoli (3:0) i mam nadzieję, że dobre wspomnienia z rywalizacji z tym zawodnikiem, pozostaną również po meczu reprezentacji – przyznał Bereszyński.
Wszystko wskazuje na to, że to on zastąpi w zespole Łukasza Piszczka, który po mundialu w Rosji zakończył reprezentacyjną karierę. - Łukasz był najlepszym prawym obrońcą w biało-czerwonej drużynie. Presja jest, bo kibice nie musieli się martwić o tę pozycję od kilku ostatnich lat. Jednak ta presja tylko mnie mobilizuje i dodaje skrzydeł – zaznaczył Bereszyński.
O godz. 19.30 rozpocznie się oficjalny trening na Stadio Renato Dall'Ara. Ddzień później o godz. 20.45 polscy piłkarze powalczą z Włochami w pierwszej kolejce Ligi Narodów. Bezpośrednio po meczu biało-czerwoni wylecą do Wrocławia, gdzie we wtorek zagrają towarzysko z Irlandią.
Transmisje meczów Ligi Narodów na sportowych antenach Polsatu. Mecz Włochy - Polska 7 września w piątek od 20:35 w Polsacie Sport. Przedmeczowe studio od godz. 17:30.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze