FC Barcelona chce reprezentanta Polski? Jest komentarz piłkarza

Piątek zaliczył kapitalny start w barwach Genoi, dla której trafił już osiem razy w oficjalnych meczach - cztery razy strzelał w Pucharze Włoch i cztery w Serie A. Nic dziwnego, że od razu zwrócił na siebie uwagę wielu klubów z najlepszych europejskich lig. Informacja o zainteresowaniu Barcelony zawodnikiem jest jednak zawsze wyjątkowa. We wtorek poinformował o tym dziennikarz katalońskiego "Mundo Deportivo" Francesc Aguilar.

Według Aguilara włodarze "Blaugrany" widzą w 23-latku następcę Luisa Suareza. Na liście życzeń Barcy oprócz Piątka mieli znaleźć się Kasper Dolberg z Ajaxu Amsterdam oraz Timo Werner z RB Lipsk. Zdaniem mediów nazwiska te miały jednak zostać skreślone w związku z kapitalną formą strzelecką Piątka. A jak sam piłkarz odnosi się do rewelacji mediów?

- Słyszałem o tym, ale podchodzę do tego ze spokojem. Nawet nie wiem, czy te informacje to prawda. Ja cały czas skupiam się na grze dla Genoi. Zależy mi na tym, żeby każdego dnia się rozwijać - powiedział polski napastnik w rozmowie z serwisem "Sky Sports Italia". Odniósł się również do porównań z Robertem Lewandowskim: - Nie ma co porównywać. Robert gra w Bayernie, a ja w Genoi - skwitował Polak.