MŚ w kolarstwie: Trzy prace Kwiatkowskiego
Michał Kwiatkowski będzie jednym z najbardziej zapracowanych kolarzy podczas mistrzostw świata w Innsbrucku. Wystartuje trzykrotnie: w jeździe drużynowej i indywidualnej na czas oraz w wyścigu ze startu wspólnego. Zawody w Austrii rozpoczną się w niedzielę.
Jazda drużynowa na czas grup zawodowych mężczyzn i kobiet w mistrzostwach świata ma krótką historię, która właśnie dobiega końca. Wprowadzono ją do programu w 2012 roku, ale nie cieszyła się wielkim uznaniem ekip. W 2016 roku w Katarze do startu zgłosiło się tylko osiem męskich zespołów World Tour. W 2020 roku w Yorkshire ma ją zastąpić nowa konkurencja. Sprawujący od roku funkcję szefa UCI David Lappartient wspomniał w jednym z wywiadów, że być może będzie to jazda drużynowa na czas zespołów mieszanych.
W Innsbrucku przystąpi do rywalizacji 21 męskich zespołów, w tym 12 z 18 ekip World Tour. W składzie Sky pojedzie Kwiatkowski, który przed rokiem z kolegami z brytyjskiej drużyny zdobył brąz. Mocnym punktem Bora-Hansgrohe będzie Maciej Bodnar. Na starcie stanie też polska grupa CCC Sprandi Polkowice. Podopieczni Piotra Wadeckiego będą szczególnie mocno zmotywowani, ponieważ od przyszłego roku ekipa otrzyma licencję World Tour i wciąż trwa kompletowanie składu.
Ponadto w szerokich składach swoich grup w jeździe drużynowej są: Łukasz Wiśniowski (Sky), Paweł Poljański (Bora-Hansgrohe), Piotr Konwa (Elkov-Author), a także Anna Plichta (Boels-Dolmans) i Katarzyna Niewiadoma (Canyon-SRAM).
W środę Kwiatkowski i Bodnar będą się ścigać w jeździe indywidualnej na czas. Punktem kulminacyjnym mistrzostw będzie 30 września wyścig ze startu wspólnego. Kwiatkowski, mistrz świata z Ponferrady (2014), pojedzie w nim m.in. z Rafałem Majką. Obaj w minioną niedzielę w Madrycie ukończyli wyścig Vuelta a Espana.
Trasa w Innsbrucku jest niezwykle wymagająca i stawia w roli faworytów dobrych wspinaczy, takich jak zwycięzca Vuelty Brytyjczyk Simon Yates. W trzech ostatnich czempionatach triumfował Peter Sagan, ale o czwartą wygraną, czego nie dokonał jeszcze nikt, Słowakowi będzie bardzo trudno.
Wadecki, będący jednocześnie dyrektorem sportowym CCC i selekcjonerem kadry, wybierze sześciu zawodników do wyścigu spośród dziewięciu kandydatów. Oficjalny skład reprezentacji ma być ogłoszony dopiero w poniedziałek. Dlaczego tak późno?
"W najbliższy weekend kolarze jeszcze się ścigają. Część z nich wystartuje w Innsbrucku w drużynówce, inni będą startować we Włoszech. Jestem w stałym kontakcie z nimi i mogę powiedzieć tylko tyle, że w poniedziałek Polski Związek Kolarski ogłosi skład. Nie pompujmy balona, nie rozdawajmy medali. Zawodnicy muszą mieć teraz spokój. Oni są dobrze przygotowani i wierzę, że wszystko będzie ok" - powiedział PAP Wadecki.
Uchylił się od odpowiedzi na pytanie, kto będzie liderem reprezentacji w wyścigu elity - Majka czy Kwiatkowski.
"Na to pytanie też odpowiem w przyszłym tygodniu. Spotkam się z nimi w niedzielę wieczorem albo w poniedziałek rano. Usiądziemy, porozmawiamy. Będzie doktor, który zrobi ostatnie badania i wszystko będziemy wiedzieli" - dodał Wadecki.
29 września do rywalizacji o medale przystąpią kobiety. W gronie faworytek jest wymieniana Katarzyna Niewiadoma, triumfatorka zakończonego we wtorek nieźle obsadzonego wyścigu Tour de l'Ardeche w południowej Francji.
"Mamy jedną liderkę: Kasię Niewiadomą. Pomagać jej będą wszystkie dziewczyny, łącznie z Gosią Jasińską, która na górskiej trasie powinna wytrwać przy niej najdłużej. Nie ma w kadrze leczącej kontuzję Kasi Pawłowskiej. Wszystkie siły skupimy na wyścigu ze startu wspólnego i dlatego nie wystawimy zawodniczki do jazdy indywidualnej na czas. Chcemy w sobotę odnieść sukces, zwłaszcza że Kasia tego dnia będzie obchodzić 24. urodziny" - powiedział PAP trener kadry kobiet Mariusz Mazur.
Mistrzostwa świata odbędą się w trudnym czasie dla Polskiego Związku Kolarskiego. Jest on zadłużony i obciążony aferą obyczajową sprzed wielu lat, którą wciąż wyjaśnia prokuratura. Na początku tygodnia na wniosek PZKol minister Witold Bańka przeniósł finansowanie zawodników do Wielkopolskiego Związku Kolarskiego.
"To rozwiązanie da nam teraz trochę spokoju. Sprawy organizacyjne dotyczące mistrzostw w Innsbrucku udało się załatwić. Opłaciliśmy hotel i przeloty" - skomentował prezes PZKol Janusz Pożak, który nie ukrywa, że liczy na dobry wynik sportowy w Austrii.
"Oprócz kolarzy elity najbardziej liczę na juniorkę Martę Jaskulską oraz na młodzieżowca Filipa Maciejuka" - dodał.
Skład reprezentacji Polski:
Elita mężczyzn (szeroki skład): Maciej Bodnar, Paweł Poljański, Rafał Majka (wszyscy Bora-Hansgrohe), Michał Kwiatkowski, Michał Gołaś, Łukasz Wiśniowski (wszyscy Sky), Paweł Cieślik, Łukasz Owsian (obaj CCC Sprandi Polkowice), Maciej Paterski (Wibatech Merx 7R)
Elita kobiet: Katarzyna Niewiadoma (Canyon-SRAM), Małgorzata Jasińska (Movistar), Anna Plichta (Boels-Dolmans), Marta Lach, Katarzyna Wilkos, Aurela Nerlo (wszystkie Mat Atom Deweloper)
Młodzieżowcy: Filip Maciejuk (Leopard Pro Cycling), Kamil Małecki (CCC Sprandi Polkowice), Jakub Murias (TC Chrobry Scott Głogów), Mateusz Nieboras (JBG-2 Cyrospace), Piotr Pękala (KS Pogoń Mostostal Puławy) i Szymon Tracz (One Pro Cycling)
Juniorzy: Dominik Górak (Warszawski Klub Kolarski), Damian Bieniek (UKS Moto Agbud Steweld Jelcz Laskowice), Damian Papierski (UKS Koźminianka Koźminek), Michał Gałka (UKS Copernicus-SMS Toruń); rezerwowi: Dawid Kuderczak (KLTC Konin), Michał Jaskot (MKS Polkowice), Karol Wawrzyniak (TKK Pacific Nestle Fitness Toruń).
Juniorki: Marta Jaskulska, Wiktoria Kierat (obie BCM Nowatex Ziemia Darłowska), Paulina Pastuszek (TKK Pacific Nestle Fitness Toruń), Dominika Włodarczyk (MLKS Wieluń); rezerwowe: Kinga Kalembkiewicz (KLKS Azalia Brzóza Królewska), Natalia Szymczak (UKS Mróz Jedynka Kórnik).
Program MŚ (23-30 września):
niedziela - jazda drużynowa na czas kobiet i mężczyzn
poniedziałek - jazda ind. na czas juniorek i młodzieżowców
wtorek - jazda ind. na czas juniorów i elity kobiet
środa - jazda ind. na czas elity mężczyzn
czwartek – wyścigi juniorek i juniorów
piątek - wyścig młodzieżowców
sobota – wyścig elity kobiet
niedziela - wyścig elity mężczyzn
Komentarze