Saleta: Byłem zdziwiony, że Adamek zdecydował się na walkę z Millerem
Przemysław Saleta był zaskoczony, gdy dowiedział się o walce Tomasza Adamka (53-5, 31 KO) z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO). Jego zdaniem, "Góral" stoi na straconej pozycji. - Miller jest za duży, za silny i za młody - powiedział.
Adamek odniósł trzy zwycięstwa z rzędu - z Solomonem Haumono, Fredem Kassim i Joey'em Abellem. Już 6 października czeka go kolejne wyzwanie, czyli pojedynek z Millerem w Chicago.
- Powiem szczerze, bo nie lubię owijać w bawełnę. Byłem trochę zdziwiony tym, że Tomek zdecydował się na walkę z Millerem. Rozumiem, że jeśli marzy o mistrzostwie świata, to nie bardzo jest z kogo wybierać. Jak jest propozycja, to się ją przyjmuje. Całym sercem jestem za Tomkiem. Mam nadzieję, że jego doświadczenie, szybkość i wytrzymałość zadecydują, ale moim zdaniem Miller jest za duży, za silny i za młody - powiedział Saleta.
Promotor "Górala" Mateusz Borek ujawnił, że Adamek mógł wybrać zupełnie inną drogę.
- Adamek miał propozycję, żeby boksować co-main event 27 października podczas walki eliminacyjnej pomiędzy Kubratem Pulewem i Hughie Furym w Bułgarii za podobne pieniądze co z Millerem i miał zagwarantowane "razy dwa" w następnym starciu już z Pulewem. Nie wiem, czy wybrał drogę na skróty, ale marzył mu się powrót na amerykański ring na wielkiej gali wielkiego promotora Eddie'ego Hearna. Prawdopodobnie sobie założył, że skoro wrócił i wygrał trzy walki, to nie ma co się koncentrować na pięciu kolejnych pojedynkach z zawodnikami z miejsc 25-45 na Boxrecu. Jak spadać, to z wysokiego konia - stwierdził Borek.
Adamek przygotowuje się do walki z Millerem na Florydzie pod okiem trenera Gusa Currena. Wśród jego sparingpartnerów znaleźli się Bermane Stiverne (25-3-1, 21 KO) i Bryant Jennings (24-2, 14 KO).
Cała dyskusja w załączonym materiale.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze