MŚ w siatkówce: Kanada lepsza od Iranu po pięciosetowym boju
Reprezentacja Kanady pokonała Iran 3:2 (25:20, 20:25, 15:25, 25:23, 15:12) w meczu drugiej rundy siatkarskich mistrzostw świata. Podopieczni trenera Antigi mimo zwycięstwa nadal zajmują ostatnie miejsce w grupie G.
Przed meczem ciężko było wskazać wyraźnego faworyta. Zarówno jeden, jak i drugi zespół w drugiej rundzie zanotował już po jednej porażce. Irańczycy przegrali w swoim drugim meczu z Bułgarią 0:3, a Kanadyjczycy 1:3 musieli uznać wyższość reprezentacji Stanów Zjednoczonych.
Persowie bardzo dobrze rozpoczęli to spotkanie, dzięki czemu spokojnie rozstrzygnęli pierwszego seta na swoją korzyść. Kanadyjczycy nie zamierzali jednak składać broni i w kolejnym zrewanżowali się rywalom wygrywając tym samym stosunkiem punktów.
Zagadką pozostaje co stało się z siatkarzami Igora Kolakovica w partii trzeciej. Już na początku pozwolili Kanadyjczykom odskoczyć aż na siedem punktów i do końca musieli gonić wynik. To się jednak nie udało i drużyna Stephana Antigi wyszła na prowadzenie 2:1.
Ostatnia partia była zdecydowanie najbardziej wyrównana. Jej losy ważyły się dopiero w końcówce. Irańczycy co prawda prowadzili już 24:20, lecz aby postawić przysłowiową "kropkę nad i" potrzebowali jeszcze kilku piłek. Ostatecznie doprowadzili do tie-breaka, który przegrali 12:15.
Iran - Kanada 2:3 (25:20, 20:25, 15:25, 25:23, 15:12)
Iran: Milad Ebadipour, Mir Saeid Marouflakrani, Mohammad Mousavi, Amir Ghafour, Mohammadjavad Manavinezhad, Ali Shafiei, Mahdi Marandi (L) oraz Saber Kazemi, Mohammad Taher Vadi, Farhad Ghaemi, Amir Hossein Toukhteh
Kanada: John Gordon Perrin, Nicholas Hoag, Jay Blankenau, Sharone Vernon-Evans, Daniel Cornelius Jansen Vandoorn, Graham Vigrass, Blair Cameron Bann (L) oraz Lucas Van Berkel, Jason Derocco, Arthur Szwarc, Stephen Timothy Maar
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze