Popek Monster: Ostatnio zmieniłem pieluchę... To brudna robota!
Popek Monster (3-3, 3 KO) już 6 października zmierzy się z Erko Junem (1-0, 1 KO) na gali KSW 45: The Return to Wembley w Londynie. W przerwach między treningami wiele czasu poświęca swojemu synkowi Borysowi, który urodził się 31 lipca. - Ostatnio zmieniłem pieluchę. To jest brudna robota! - przyznał w rozmowie z Polsatsport.pl.
Jolanta Zasępa: Kim teraz jest Popek Monster?
Popek Monster: Jestem dwa tygodnie przed walką. Odrzucam na bok wszystkie inne aktywności. Zrobiłem, co mogłem zrobić najlepiej, żeby się przygotować do tej walki. Teraz muszę sobie wbić do głowy, że jestem lepszy, silniejszy, szybszy i wytrwalszy od Erko Juna i z tym nastawieniem wejść do klatki.
Wstajesz w nocy, żeby zmieniać pieluchy dziecku?
Rzadko. Ostatnio zmieniłem pieluchę. To jest brudna robota!
Czy dziecko jakoś wpływa na twoje treningi?
Jestem potwornie zmęczony tu i teraz, chociaż spałem do dwunastej. Dziecko budzi się o czwartej czy szóstej rano, słyszę ten płacz i jest to męczące. Ale każdy z nas płakał, jak był taki mały.
Erko Jun także ma córeczkę. Myślisz, że moglibyście sobie podać ręce i pogadać o dzieciach?
Tak. Moja córka przygotowała nawet prezent dla jego córki. Wręczę go w Londynie.
Transmisja gali KSW 45 w systemie PPV.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze