Hajto o podejściu młodych piłkarzy: Po co gracie? Opadają mi ręce...
W magazynie Cafe Futbol Tomasz Hajto wypowiedział się na temat podejścia młodych piłkarzy. - Jeśli widzę, że gracze, którzy mają w sobotę mecz, siedzą w lokalu nocnym do 2-3, to opadają mi ręce - przyznał.
Jaka przyszłość czeka polski futbol? Tomasz Hajto lubi przyglądać się młodym piłkarzom z naszego kraju, choć nie do końca jest przekonany, co do ich profesjonalnego podejścia do piłki nożnej.
- Mamy młodego chłopaka, który ma 23 lata i przez 90 minut biega niezadowolony, macha rękoma, bo mu kolega nie podał, bo jest zły na decyzję trenera... To ja mam pytanie, po co w ogóle grasz w piłkę? - zapytał retorycznie.
- Większość młodych chłopaków nie ma mentalności, by wyciągnąć drużynę z kryzysu. Każdy zwala winę na kogoś innego. Ja też lubiłem po meczu wyjść, bo wszystko jest dla ludzi. W Niemczech były oficjalne wyjścia do lokalu, w którym siedzieliśmy do 2-3. Jeśli teraz widzę, że piłkarze, którzy grają w sobotę mecz, a siedzą w lokalu nocnym właśnie do 2-3, to opadają mi ręce - dodał.
Cała dyskusja w załączonym materiale wideo.
Komentarze