Premier League: Fabiański zatrzymał Chelsea! Pierwsza strata punktów The Blues
W meczu 6. kolejki rozgrywek Premier League doszło do sporej niespodzianki w derbach Londynu. Ekipa West Hamu na własnym boisku bezbramkowo zremisowała z Chelsea. Dla podopiecznych Mauricio Sarriego to pierwsza strata punktów w tym sezonie. Walnie przyczynił się do tego bramkarz Młotów, Łukasz Fabiański, który zdaniem wielu uchronił gospodarzy od porażki.
Faworytami tego starcia byli rzecz jasna londyńczycy z niebieskiej części miasta, którzy przed tym spotkaniem mieli na swoim koncie komplet oczek w pięciu rozegranych kolejkach. Na przeciwległym biegunie znajdują się natomiast piłkarze West Hamu, którzy długo kazali czekać swoim kibicom na jakąkolwiek zdobycz w tym sezonie, okupując dolne rejony tabeli.
Przełamanie ekipy Manuela Pellegriniego nastąpiło 16 września na Goodison Park w Liverpoolu w konfrontacji z Evertonem. Wówczas przyjezdni wygrali 3:1, co stanowiło dobry prognostyk przed niedzielną rywalizacją z Chelsea. Wiadomo było jednak, że poprzeczka tym razem będzie zawieszona znacznie wyżej.
Zgodnie z planem dominowali zawodnicy ze Stamford Bridge, którzy często gościli pod bramką Łukasza Fabiańskiego. Ten jednak spisywał się między słupkami znakomicie i wielokrotnie ratował swój zespół przed utratą gola. Zdaniem angielskich mediów reprezentant Polski został ojcem sukcesu w postaci remisu 0:0. Wystarczy przytoczyć pomeczowe statystyki tego spotkania. Chelsea miała 72 procentowe posiadanie piłki, stworzyła siedemnaście sytuacji bramkowych, wymieniając 757 podań do 294 West Hamu. W tej najważniejszej statystyce nikt jednak nie okazał się lepszy, a duża w tym zasługa Fabiańskiego.
W tabeli Chelsea osunęła się na trzecie miejsce i traci dwa punkty do prowadzącego FC Liverpoolu, który w ten weekend pewnie pokonał u siebie Southampton 3:0. West Ham jest tuż nad strefą spadkową z przewagą dwóch oczek nad Newcastle.
W innym niedzielnym meczu Arsenal na The Emirates pokonał Everton 2:0 po trafieniach Alexandra Lacazetta i Pierre Emericka Aubameyanga w drugiej połowie. Dla Kanonierów było to trzecie z rzędu zwycięstwo w lidze i awans na szóste miejsce w tabeli.
West Ham - Chelsea 0:0
Arsenal - Everton 2:0 (0:0)
Bramki: A. Lacazette (56.), P. Aubameyang (59.)
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze