Kto faworytem, kto czarnym koniem? Romański zapowiada nowy sezon EBL!
Od sobotniego starcia o Superpuchar Polski między Anwilem Włocławek a Polskim Cukrem Toruń rozpocznie się nowy sezon koszykarski w Polsce. Na kogo możemy liczyć w najbliższych miesiącach? Zapraszamy na krótkie wprowadzenie Adama Romańskiego.
Karolina Szostak: Czyje transfery zrobiły na tobie wrażenie?
Adam Romański: Zależy, jak na to spojrzeć. Włocławek miał świetny zespół i próbuje to odbudować. Z kolei Stelmet Enea BC, były mistrz, zdecydował się na nowe rozdanie. Najbardziej jestem ciekawy nowego zawodnika Michała Sokołowskiego, który w Rosie rządził, gdzie chciał. A teraz będzie w zupełnie nowej sytuacji.
Anwil i Polski Cukier będą w gronie kandydatów do mistrzostwa Polski, ale na faworyta wyrasta też zespół z Gdyni.
Przyzwyczailiśmy się, że kiedyś był Prokom Trefl Sopot, potem przerodził się w Asseco Gdynia, a teraz mamy nową nazwę, czyli Arkę Gdynia. Tam naprawdę pojawił się pieniądze, świetni zawodnicy. Myślę, że pojawią się też kibice. Od razu na początku sezonu dojdzie do konfrontacji z Anwilem Włocławek, więc będziemy w stanie zmierzyć i zważyć, co się tam dzieje.
Stelmet Zielona Góra i Stal Ostrów: jak oceniasz ich siłę?
To są drużyny, które w zeszłym sezonie grały bardzo dobrze, ale nie do końca spełniły się w fazie play off. W Ostrowie zmieniono trenera, tamten poprzedni wyjechał aż do Kazachstanu, więc poszukano dobrego fachowca z Radomia. Wojciech Kamiński ma naprawdę bardzo fajny zespół. Z kolei Stelmet do tej pory kręcił się wokół polskich nazwisk. Najważniejsi byli Polacy, a teraz przyszli zawodnicy z Bałkanów. Będzie zupełnie inny klimat.
Kto może być czarnym koniem?
King Szczecin. Troche ma mało kibiców, ale tam jest solidny trener, który zbudował fajną drużynę. Jest tam też kilku zawodników mogących zadziwić tę ligę.
Na jakich zawodników możemy liczyć w tym sezonie? Kto może się wyróżniać?
Tak jak powiedziałem: Michał Sokołowski. Jest też rozgrywający z Torunia Robert Lowery. Oni grają już w europejskich pucharach, więc pierwszy mecz ma za sobą. Człowiek robi zamieszanie, a to lubimy najbardziej.
Liga pozostaje w Polsacie, bardzo się cieszymy. Jak będziemy pokazywali, co mamy specjalnego dla widzów?
To pięć lat, więc mamy sporo czasu i miejsca, by coś fajnego zrobić. Dwa mecze w tygodniu, nowe możliwości, magazyn koszykarski, który będzie zrobiony w profesjonalny sposób. Powoli idziemy w tym kierunku, by można było zobaczyć wszystkie mecze. Doceniamy każdą z szesnastu drużyn. Każda z nich ma coś do pokazania.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze