Puchar Polski: Wielkie emocje w Krakowie! Lechia lepsza po karnych

Piłka nożna

To był naprawdę świetny mecz, w którym nie brakowało słupków, poprzeczek, czerwonych kartek, ale przede wszystkim goli i wielkiej dramaturgii. W spotkaniu 1/32 finału Pucharu Polski ekipa Lechii Gdańsk pokonała po konkursie rzutów karnych Wisłę Kraków 5:4 i awansowała do kolejnej rundy. Po regulaminowym czasie gry oraz dogrywce widniał rezultat 1:1.

Pierwsza połowa zdecydowanie należała dla gości, którzy już w pierwszej minucie mogli objąć prowadzenie za sprawą Konrada Michalaka, który wpadł w pole karne Wisły i oddał strzał przy krótkim słupku. Dobrze jednak interweniował Michał Buchalik.

 

W 10. minucie dośrodkowanie Patryka Lipskiego z rzutu rożnego na bramkę mógł zamienić Steven Vitoria, ale jego uderzenie głową minimalnie chybiło dalszy słupek. Kilkadziesiąt sekund później znowu zaatakowali podopieczni Piotra Stokowca. Znowu swoją szansę miał Michalak, ale drugi raz przegrał pojedynek z Buchalikiem.

 

Dominacja Lechii została udokumentowana w 15. minucie. Dośrodkowanie z rzutu wolnego z prawego skrzydła strzałem głową na bramkę zamienił były piłkarz Wisły Kraków, Michał Nalepa.

 

Przyjezdni nie zwalniali tempa i nadal przeważali. W 18. minucie gdańszczanie powinni prowadzić już 2:0, bowiem sam na sam z Buchalikiem znalazł się Jakub Arak, który miał mnóstwo czasu, lecz nie był w stanie pokonać golkipera gospodarzy. Obrona ekipy Macieja Stolarczyka popełniała fatalne błędy, ponieważ dwie minuty później w podobnej sytuacji znalazł się Michał Mak, który znowu zmusił do pracy Buchalika. Bramkarz Białej Gwiazdy, który niepewnie zachował się przy straconym golu, kilkukrotnie musiał ratować swój zespół przed utratą bramki.

 

Im bliżej końca pierwszej połowy, tym częściej do głosu dochodzili Wiślacy, którzy przebudzili się po dominacji Lechii. Miejscowi najczęściej bazowali na stałych fragmentach gry. W 39. minucie krakowianie mogli doprowadzić do remisu. Z okolicy piętnastego metra mocno huknął Vullnet Basha, ale "obił aluminium", trafiając w słupek.

 

W samej końcówce pierwszej połowy Wisła przeprowadziła składną akcję, wymieniając kilka podań na jeden kontakt. Zdenek Ondrasek odegrał piłkę do Jesusa Imaza, a ten zewnętrzną częścią stopy posłał futbolówkę minimalnie obok bramki. Do przerwy Lechia zasłużenie, mając więcej klarownych sytuacji, prowadziła 1:0.

 

Na początku drugiej połowy znowu do głosu doszli piłkarze z Trójmiasta, a konkretnie Lipski, który dostał piłkę na tacy od Michalaka, ale z odległości około jedenastu metrów trafił w poprzeczkę.

 

Wydawało się, że kibice mogą być świadkami podobnego scenariusza jak na początku tego spotkania, lecz w 58. minucie arbiter podyktował rzut karny dla Wisły za faul Zlatana Alomerovicia na Marko Kolarze. Bramkarz Lechii minął się z piłką i powalił swojego adwersarza, będąc dodatkowo ukaranym żółtą kartką. Jedenastkę pewnie na bramkę zamienił Ondrasek, który tym samym doprowadził do remisu.

 

Odpowiedź Lechii mogła być bardzo szybka, ale strzał z woleja Araka dobrze wyłapał Buchalik. Następnie swoją szansę mial Michalak, lecz oddał niecelne uderzenie.

 

W ostatnich dwudziestu minutach regulaminowego czasu gry na murawie zameldowali się m.in. Paweł Brożek w ekipie Wisły oraz Flavio Paixao w obozie Lechii. Obaj doświadczeni napastnicy nie mieli jednak okazji do pokazania swoich umiejętności. Mimo wszystko, to zawodnicy z północy kraju częściej atakowali. Najpierw Lukas Haraslin, a następnie Michalak zagrywali piłkę wzdłuż linii bramkowej Buchalika, ale za każdym razem brakowało finalizacji. Słowak był bardzo aktywny w samej końcówce, ale nie przyniosło to wymiernego skutku w postaci gola. Oznaczalo to grę w dogrywce.

 

W dodatkowym czasie gry doszło do bardzo ważnego wydarzenia z udziałem Ondraska, który wślizgiem ostro potraktował swojego rywala. Pierwotnie za to zagranie został ukarany zółtą kartką, lecz sędzia Tomasz Lasek postanowił skorzystać z weryfikacji VAR. Po obejrzeniu powtórek pokazał zawodnikowi Wiśle czerwony kartonik.

 

Od tamtej pory Lechia posiadała większą przewagę, grając jedno zawodnika więcej. Wiślacy bazowali, podobnie jak w pierwszej połowie meczu, na stałych fragmentach gry, podczas gdy posiadanie piłki było po stronie gdańszczan.

 

W samej końcówce zapracowany mocno był Buchalik, który musiał parokrotnie piąstkować piłkę po dośrodkowaniach oraz obronił groźny strzał Haraslina. Wiślacy przetrwali oblążenie i doprowadzili do serii rzutów karnych!

 

W niej tylko jeden zawodnik nie trafił do siatki, a był nim Maciej Sadlok, który przestrzelił swoje uderzenie. To zadecydowało o awansie Lechii do 1/16 finału Pucharu Polski!

 

Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 1:1 (0:1,0:0) 4:5 po karnych

 

Bramki: Z. Ondrasek (60.) - M. Nalepa (15.)

 

Wisła: M. Buchalik - J. Bartkowski, Z. Arsenić, M. Sadlok, R. Pietrzak, V. Basha, P. Plewka (M. Grabowski (120.), M. Kolar (M. Kostal 61.), D. Kort (Pa. Brożek 74.), J. Imaz (R. Boguski 108.), Z. Ondrasek

 

Lechia: Z. Alomerović - A. Chrzanowski (F. Mladenović 61.), S. Vitoria, M. Nalepa, J. Nunes, J. Kubicki, Mi. Mak (L. Haraslin 77.), P. Lipski, T. Makowski (M. Sopoćko 106.), K. Michalak, J. Arak (F. Paixao 69.)

 

Żółte kartki: Z. Arsenić (112.) - Z. Alomerović (58.), L. Haraslin (90+3.), S. Vitoria (101.)

 

Czerwona kartka: Z. Ondrasek (96.) (Wisła)

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
Mecz zakończony
Wisła Kraków
1:1
Lechia Gdańsk
Zapis relacji
Relacja zakończona

Tym samym po wielkich emocjach Lechia rewanżuje sie Wiśle za porażkę w Lotto Ekstraklasie i uzyskuje awans do kolejnej rundy. Dziękujemy za śledzenie naszej relacji!

Mladenović trafia! (4:5) i daje awans do 1/16 finału PP!

Bartkowski w lewy róg i gol! (4:4)

Kubicki precyzyjnie i trafia do siatki! (3:4)

Sadlok... nie trafia w bramkę! (3:3)

Lipski po rękawicach Buchalika, ale gol! (3:3)

Pietrzak i gol! (3:2)

Haraslin i znowu remis! (2:2)

Kostal w okienko! (2:1)

Flavio Paixao również trafia! (1:1)

Brożek i gol! (1:0)

Zaczynamy!

Ostatni gwizdek! Koniec gry, ale przed nami rzuty karne, które zadecydują kto zagra w 1/16 finału Pucharu Polski!

Sędzia dolicza minutę, która dobiega końca. Będą rzuty karne.

Plac gry opuszcza Plewka.

Trener Stolarczyk szykuje jeszcze jedną, czwartą zmianę. Gotowy do wejścia jest Grabowski.

Nunes oddał strzał głową, ale prosto do "koszyczka" Buchalika.

Zapracowany w końcówce jest Buchalik, który obronił groźny strzał Haraslina.

Kolejne dośrodkowanie i znowu piąstkuje Buchalik.

Piąstkuje Buchalik.

Żółta kartka dla Arsenicia i rzut wolny na prawym skrzydle dla Lechii.

Mladenovic oddaje niecelny strzał obok słupka.

Roszada także w ekipie Wisły. Boguski za Ilmaza.

W ekipie Lechii na boisku zameldował sie Mateusz Sopoćko, który zmienił Makowskiego.

Zaczynamy drugą połowę dogrywki!

 

Koniec pierwszej części dogrywki! Ważnym momentem była czerwona kartka dla Ondraska. Czy Lechia wykorzysta to w drugiej połowie dodatkowego czasu gry?

Gorąco pod bramką Wisły, ale wciąż wynik bez zmian.

Ze względu na weryfikację VAR, sędzia dolicza do pierwszej połowy dogrywki trzy minuty.

Pietrzak z wolnego, ale piłka ląduje na górnej siatce.

Rzut wolny dla Wisły przed polem karnym Lechii. Faulował Lipski.

Zaostrzyło nam się to spotkanie. Żółta kartka dla Vitorii za faul na Brożku.

Świetną okazję zmarnował Mladenović, który przegrał pojedynek sam na sam z Buchalikiem.

Czerwona kartka dla Ondraska po weryfikacji VAR! Wisła w osłabieniu!

Gra nie została jeszcze wznowiona. Będzie weryfikacja VAR. Czyżby większa kara dla Ondraska?

Żółta kartka dla Ondraska za niebezpieczny wślizg.

Zaczynamy dogrywkę!

 

Koniec meczu, ale... gramy dalej! Przed nami dogrywka, podobnie jak w starciu ŁKS-u Łódź z Lechem Poznań.

Znowu Haraslin, ale tym razem w roli faulującego. Żółta kartka dla rezerwowego Lechii.

Świetnie dysponowany jest Haraslin, który z łatwością minął rywala na lewym skrzydle, wpadł w pole karne, ale został zablokowany przy oddaniu strzału.

Kopia sytuacji z Haraslinem sprzed kilku minut. Tym razem w roli podającego Michalak, ale zabrakło finalizacji.

Sędzia dolicza trzy minuty do regulaminowego czasu gry.

Błyskawiczna odpowiedź Wisły. Strzał głową Ilmaza, ale na posterunku Alomerović.

Indywidualna akcja Lukasa Haraslina, który zwiódł obrońcę na lewej stronie pola karnego i zagrał wzdłuż linii bramkowej Buchalika. Zabrakło kogoś kto umieściłby piłkę do siatki.

Strzał z dystansu Mladenovicia, ale niecelny. Będzie jednak rzut rożny.

Haraslin za Maka w zespole Lechii. To trzecia i ostatnia zmiana jaką mógł dokonać Piotr Stokowiec w regulaminowym czasie gry. W ewentualnej dogrywce przysługuje mu dodatkowa roszada.

Zmiany, zmiany, zmiany w obu szeregach. Na boisku zameldował się Paweł Brożek, który zastąpił Korta. Wcześniej w ekipie Wisły pojawili się Kostal za Kolara, natomiast w ekipie Lechii Mladenovic za Chrzanowskiego oraz Flavio Paixao za Araka.

Przed chwilą bardzo niecelny strzał oddał Ilmaz.

Przypomnijmy, że remis w tym spotkaniu będzie oznaczał dogrywkę i ewentualne rzuty karne.

Piłkarze Lechii wyszli trójką zawodników na dwóch obrońców. W pole karne wpadł Michalak, ale sam skrócił sobie kąt i oddał niecelny strzał.

Znakomita szansa dla Lechii. Z woleja uderzył Arak, ale trafił prosto w Buchalika. Wydawało się, że napastnik gości mógł zachować się lepiej, ponieważ miał dużo miejsca i czasu.

Goool!!! Ondrasek doprowadza do remisu!

Rzut karny dla Wisły! W pole karne wpadł Kolar, którego równo z murawą ściął Alomerović. Sędzia nie miał wątpliwości. Żółta kartka dla bramkarza Lechii, chociaż miejscowi domagali się czegoś więcej.

Rzut wolny i dośrodkowanie w pole karne Lechii, ale piąstkuje Alomerović.

Poprzeczka! Lipski dostał piłkę na tacy w polu karnym, ale nie dał rady podwyższyć rezultatu!

Rzut rożny dla Wiślaków - trzeci z rzędu.

Dośrodkowanie z rzutu wolnego w pole karne Wisły, ale piłkę łapie Buchalik.

Zaczynamy drugą połowę!

 

Ostatni gwizdek. Końcówka pierwszej połowy należała do Wisły, ale to nie zmienia faktu, że więcej klarownych sytuacji mieli piłkarze Lechii, którzy zasłużenie prowadzą 1:0. Jak będzie po przerwie? Wracamy za kwadrans!

Ładna akcja Wisły. Gospodarze wymienili kilka podań na jeden kontakt. Ondrasek zgrał piłkę do Imaza, a ten oddał strzał zewnętrzną częścią stopy, minimalnie obok słupka.

Słupek! A więc jakby na zaprzeczenie poprzednich słów, Wisła mogła i powinna doprowadzić do remisu. Z okolicy piętnastego metra mocno huknął Basha, ale "obił aluminium".

W ostatnich minutach obraz gry nieco uległ zmianie. Wisła przebudziła się po dominacji gości, aczkolwiek wciąż brakuje strzałów na bramkę z ich strony.

Rzut rożny dla Wisły. Bez konsekwencji dla Lechii.

Lepiej, ale niewiele lepiej, bowiem piłkę daleko wybijają gdańszczanie.

Kolejny rzut wolny dla Wisły przy narożniku pola karnego Lechii. Czy tym razem rozegrają go lepiej?

Rozegranie tego stałego fragmentu gry było okazją do zdobycia bramki dla... gości. Pietrzak zagrał bowiem piłkę po ziemi prosto pod nogi piłkarzy Lechii, którzy wyprowadzili kontrę. Po niej strzał zza pola karnego oddał Arak, ale nad poprzeczką.

Wisła przed szansą na doprowadzenie do remisu. Rzut wolny na skraju pola karnego po prawej stronie.

Dośrodkowanie w pole karne Lechii. Z bramki wyszedł Alomerović, który piąstkując znokautował przy okazji Vitorię. Gramy jednak dalej.

Aut na wysokości pola karnego Lechii dla Wisły.

Tym razem rzut wolny dla Wisły, który został ciekawie rozegrany. Piłka została zagrana w drugie tempo w pole karne, lecz zabrakło wykończenia.

Fatalnie spisuje się obrona Wisły w tym spotkaniu. Michał Mak znalazł się sam na sam z bramkarzem, ale kolejny raz swój zespół ratuje Buchalik!

Po 20 minutach gry możemy śmiało powiedzieć, że jesteśmy świadkami dobrego i żywego meczu, aczkolwiek mocno jednostronnego.

To powinno być 2:0 dla Lechii! Sam na sam z bramkarzem znalazł się Arak, który miał mnóstwo czasu. Zawodnik gdańskiej ekipy przegrał jednak pojedynek z Buchalikiem! Wisła na razie nie istnieje.

Przed chwilą piłka znalazła się w polu karnym Lechii, ale zabrakło finalizacji.

Goool!!! Znakomite dośrodkowanie z rzutu wolnego. Kapitalnie złożył się do strzału głową Michał Nalepa, który ulokował piłkę w bramce! Były piłkarz Wisły Kraków daje prowadzenie swojemu zespołowi, dodajmy, że w pełni zasłużone.

Pietrzak faulował Araka. Rzut wolny w odległości kilkunastu metrów do pola karnego Wisły.

Upływający kwadrans zdecydowanie pod dyktando Lechii.

I znowu Lechia w ataku! I znowu Michalak! Niemal kopia sytuacji z pierwszej minuty tego spotkania. Zawodnik gości wpadł w pole karne, ale tym razem oddał strzał po długim rogu i świetnie w bramce zachował się Buchalik, który wybił piłkę na rzut rożny!

Dobre dośrodkowanie Lipskiego. Świetnie do piłki wyskoczył Vitoria, który skontrował futbolówkę po długim rogu, ale minimalnie chybił!

Rzut rożny dla Lechii Gdańsk.

Mocno bita piłka Lipskiego, ale nad poprzeczką.

Rzut wolny dla Lechii na lewym skrzydle, blisko pola karnego Wisły.

Ondrasek ostro potraktował swojego rywala. Gwizdek sędziego i faul.

Krakowianie wymieniają piłkę na połowie Lechii.

Już pierwsza akcja gości! W pole karne wpadł Michalak, który oddał płaski strzał przy krótkim słupku, ale dobrze interweniował Buchalik.

Ruszamy!

Oba zespoły już gotowe do wyjścia na murawę. Za chwilę zaczynamy!

A oto zestawienie Lechii Gdańsk:

 

W takim składzie zagra dzisiaj Wisła Kraków:

 

Nie brakowało także pogromów...

Grad goli w Głubczycach i pewny awans Chrobrego do drugiej rundy PP

Pierwszoligowy Chrobry Głogów nie miał litości dla czwartoligowca z Głubczyc. Zespół prowadzony przez Grzegorz Nicińskiego wygrał na wyjeździe 8:0 w pierwszej rundzie Pucharu Polski. Goście zaczęli od mocnego uderzenia i już po niespełna 10 minutach prowadzili 2:0 po trafieniach Konrada Kaczmarka. W 17 min. wynik podwyższył Jakub Bach, który na boiskach Fortuna 1.

 

W 1/16 finału są także m.in. zawodnicy Legii Warszawa.

Puchar Polski: Skromne zwycięstwo Legii w Chojnicach! Pazdan bohaterem

Michał Pazdan strzelił jedynego gola w meczu Chojniczanki z Legią Warszawa w 1/32 finału Pucharu Polski. Co ciekawe było to jego pierwsze trafienie w barwach stołecznego klubu. Legia po słabym początku sezonu, czyli odpadnięciu z eliminacji Ligi Mistrzów i Ligi Europy oraz przeciętnym starcie w Ekstraklasie w ostatnim okresie złapała wiatr w żagle.

 

Awans do kolejnej rundy, po dużych kłopotach, wywalczyli piłkarze Lecha Poznań.

Puchar Polski: O krok od sensacji! Olbrzymie męczarnie Lecha i awans po dogrywce!

W spotkaniu 1/32 Pucharu Polski faworytem w rywalizacji ŁKS-u Łódź z Lechem Poznań byli zdecydowanie ci drudzy. Boisko jednak brutalnie zweryfikowało plany Kolejorza, który dopiero w ostatniej minucie dogrywki zapewnił sobie triumf 1:0 i awans do kolejnej rundy! Beniaminek Fortuna 1 Ligi, dodatkowo grający w eksperymentalnym składzie, był o krok od sprawienia wielkiej sensacji!

Oba zespoły grały ze sobą 15 września w Lotto Ekstraklasie. Wówczas Biała Gwiazda zwyciężyła z Lechią 5:2.

Witamy w kolejnej relacji meczu 1/32 Pucharu Polski. W ostatnim wtorkowym spotkaniu Wisła Kraków podejmie na własnym boisku Lechię Gdańsk. Pierwszy gwizdek zaplanowany został na 20:30.

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie