Kubiak: Srebro mnie nie zadawala, chcę złota!
Polacy po dramatycznym półfinale pokonali USA i w ostatnim meczu mistrzostw świata zmierzą się z Brazylią. Kapitan reprezentacji Polski Michał Kubiak zna smak złotego medalu takiej imprezy. Przed czterema laty wywalczył go w finale również z Brazylijczykami. Teraz ma podobne pragnienia - Chcę złota - powiedział.
Marcin Lepa: Kapitan reprezentacji, człowiek, który potrafi wytrzymać nerwowe potyczki, troszeczkę sprowokować, zagrać najważniejszą piłkę. Kluczem było zachować zimną krew, ale widziałem, że chciałeś zagotować Sandera, który grał w pewnym momencie kapitalnie.
Michał Kubiak: Nie wiem, czy zagotować. Na pewno chcieliśmy wygrać to spotkanie. On grał dobrze, ale w końcówce już nie. Jesteśmy szczęśliwi, że jesteśmy w finale. Mamy srebrny medal, ale chcemy złota.
Chcesz złotego medalu, to Twój drugi finał z rzędu. Wytrzymaliście napór fizyczny, zagrywki, ale też popisaliście się świetną obroną. Czwarty i piąty set to nieustanne ponowienia akcji. To był klucz do zwycięstwa?
Wielu trenerów powtarza, że obrony napędzają zespół. Jeżeli skończy się trudną kontrę, to zespół dostaje kopa i gra się lepiej. Wtedy podcina się skrzydła przeciwnikom. Chwała dla nas wszystkich, bo zagraliśmy kapitalny mecz.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze