Tłumy kibiców na Okęciu! Gorące powitanie polskich siatkarzy

Polscy siatkarze mieli wylądować w kraju około godziny 13.00, jednak z powodu usterki samolotu wylot z Mediolanu przesunął się o kilka godzin. LOT wysłał do Włoch drugą maszynę, którą mistrzowie świata przylecieli do Warszawy.

 

Sympatycy reprezentacji w licznym gronie zebrali się w hali przylotów lotniska Okęcie. Polscy siatkarze założyli biało-czerwone koszulki z napisem "Mistrz Świata 2018". Kibice zaśpiewali siatkarzom Mazurka Dąbrowskiego oraz tradycyjne "Sto lat". Nie zabrakło gromkich okrzyków: "dziękujemy, dziękujemy..."! Przyśpiewkom towarzyszył akompaniament Orkiestry OSP z Nadarzyn.

 

Trener Vital Heynen zaznaczył, że jedno słowo w języku polskim wystarczy, by opisać to, co stało się w Turynie. – Nieprawdopodobne – powiedział i wskazał na swoich siatkarzy.

 

– Dziękujemy, nie spodziewaliśmy się, że będzie was aż tak dużo – przyznał kapitan drużyny Michał Kubiak.

 

– Dziś spóźniliśmy się kilka godzin, a ja na mistrzostwa świata spóźniłem się cztery lata, ale już jestem. Jednak jak wjeżdżać, to "z buta". Jak na wojnę to z nimi i... z wami – stwierdził MVP turnieju Bartosz Kurek.

 

Po uroczystym powitaniu przez kibiców, zorganizowano oficjalną konferencję prasową.

 

Gorące powitanie siatkarzi i wywiady w załączonych materiałach wideo.

Przejdź na Polsatsport.pl