Liga Mistrzów: Faworyt wypełnił zadanie. Zwycięstwo Atletico z Club Brugge

Przed meczem nie trzeba było się specjalnie zastanawiać, żeby wskazać faworyta. Zwycięstwo Atletico wydawało się pewne, lecz początek meczu zweryfikował przewidywania fachowców. Okazało się, że nie będzie o to tak łatwo.

 

Już w pierwszych minutach belgijska ekipa próbowała zagrozić gospodarzom. W 15. minucie Arnaut Groeneveld był bliski szczęścia, lecz jego strzał minął lewy słupek bramki Jana Oblaka. W odpowiedzi dwukrotnie próbował Saul, lecz nie potrafił znaleźć drogi do siatki. W 28. minucie zrobił to Antoine Griezmann, który po dokładnym podaniu Thomasa Lemara otworzył wynik spotkania. Radość piłkarzy Atletico nie trwała jednak długo. 11 minut później Groeneveld doprowadził do wyrównania. Po przerwie mecz rozpoczynał się na nowo.

 

Gospodarzom nie podobały się zdarzenia z końcówki pierwszej połowy, więc robili wszystko, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Dopiero w 67. minucie Griezmann trafił po raz kolejny, dając swojemu zespołowi prowadzenie. Kiedy już wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie w ostatniej minucie doliczonego czasu gry trafienie zanotował Koke. 

 

Drużyna z Madrytu w kolejnym meczu zmierzy się z Borussią Dortmund, która na obecną chwilę jest liderem grupy A. Club Brugge przed własną publicznością stawi czoła AS Monaco.

 

Atletico Madryt - Club Brugge 3:1 (1:1)
Bramki: Antoine Griezmann 28', 67', Koke 90+4' - Arnaut Groeneveld 39'

 

Atletico: Jan Oblak - Santiago Arias, Diego Godin, Jose Maria Gimenez (46' Filipe Luis), Lucas - Thomas Lemar, Thomas (63' Angel Correa), Saul, Koke - Antoine Griezmann, Diego Costa (69' Rodrigo)

 

Club Brugge: Karlo Letica - Benoit Poulain, Brandon Mechele, Stefano Denswil - Thibault Vlietinck (56' Clinton Mukoni Mata Pedro Lourenco), Ruud Vormer, Hans Vanaken, Mats Rits (75' Lois Openda), Arnaut Groeneveld - Wesley, Siebe Schrijvers (56' Marvelous Nakamba)

 

Żółte kartki: Gimenez, Lucas - Rits, Openda

Przejdź na Polsatsport.pl