Trener Glika zwolniony! Legenda Arsenalu przejmie stery?
Leonardo Jardim nie jest już trenerem AS Monaco! Wicemistrz Francji rozwiązał kontrakt z Portugalczykiem za porozumieniem stron. Następca od kilku dni wydaje się przesądzony. Ma być nim legendarny napastnik Arsenalu Thierry Henry.
AS Monaco za pośrednictwem oficjalnego konta na Twitterze, wydało oświadczenie o zakończeniu pracy z 44-letnim szkoleniowcem. Jardim trenował zespół z Księstwa Monaco od 1 lipca 2014. Za jego kadencji klub zdobył mistrzostwo kraju oraz dwukrotnie doszedł do finału Pucharu Ligi.
#ObrigadoMister
— AS Monaco 🇲🇨 (@AS_Monaco) 11 października 2018
Communiqué ➡ https://t.co/LiRiRA70lL pic.twitter.com/1uKzuldTBf
- Pragnę podziękować i wyrazić największy podziw dla Leonardo za jego wykonaną pracę. Leonardo znacząco poprawił kondycję klubu oraz ugruntował jego pozycję w Europie. Jego dorobek pozostanie jednym z najpiękniejszych w historii klubu. Leonardo Jardim będzie zawsze członkiem rodziny AS Monaco – skomentował w oficjalnym stanowisku wiceprezydent klubu Vadim Vasilyev.
Drużyna Kamila Glika fatalnie rozpoczęła sezon. Po dziewięciu kolejkach Ligue 1 zajmują 18. miejsce w tabeli, w Lidze Mistrzów przegrali obydwa dotychczasowe spotkania. Z sezonu na sezon portugalski trener miał coraz trudniejsze zadanie, ponieważ najlepsi piłkarze byli sprzedawani do czołowych, europejskich klubów. Po drużynie, która zdobywała mistrzostwo Francji i półfinał europejskich rozgrywek pozostały tylko wspomnienia.
Światowe media spekulują kto zostanie nowym trenerem wicemistrza Francji. Jak donosi BBC oraz Sky Sports, jest niemal pewne, że posadę szkoleniowca obejmie Henry. Jeszcze w zeszłym tygodniu prowadził rozmowy z Aston Villą, teraz może otrzymać posadę w znacznie lepszym klubie. 41-letni Francuz w przeszłości reprezentował barwy Monaco. Były napastnik Arsenalu aktualnie przebywa na zgrupowaniu kadry Belgii, gdzie pełni funkcję asystenta trenera. W piątek drużyna Roberto Martineza rozegra mecz Ligi Narodów ze Szwajcarią. Obecność Henry’ego na tym meczu może dać odpowiedź na pytanie, czy popularny „Titi” przejmie stery w drużynie Glika.