Reprezentacja Anglii chciała wziąć rewanż na Chorwacji za porażkę w półfinale mistrzostw świata w Rosji, jednak nie wykorzystała tej szansy w Rijece. To miał być wielki hit Ligi Narodów, tymczasem zabrakło kibiców, goli oraz emocji. Chorwacja zremisowała bezbramkowo z Anglią.
Oba zespoły dość nieoczekiwanie awansowały aż do półfinału MŚ w Rosji, jednak tego wysokiego poziomu nie zaprezentowały w ramach rozgrywek Ligi Narodów. Oba zespoły przegrały z najlepiej wyglądającą w grupie 4 Hiszpanią i w spotkaniu bezpośrednim żadna z nich nie zbliży się nawet do lidera grupy.
Tylko pięć celnych strzałów na bramkę, okazji jak na lekarstwo i brak widzów. Chorwaci, którzy wciąż odbywają karencję nie potrafili poważnie zagrozić Jordanowi Pickfordowi. Z drugiej strony najlepsze okazje na początku drugiej części gry zmarnował Marcus Rashford, a bramkę ze spalonego zdobył Harry Kane. To Anglicy byli bliżej zwycięstwa, jednak temu spotkaniu wyraźnie brakowało klimatu.
W ekipie Synów Albionu zadebiutował zaledwie 18-letni Jadon Sancho, który w końcówce zastąpił Raheema Sterlinga. To najmłodszy debiutant w XXI wieku i pierwszy tak młody od 1955 roku (18 lat i 201 dni)! Przebojowy skrzydłowy pokazał wielką lekkość i raz jeszcze udowodnił, że może stanowić o przyszłości Wyspiarzy.
Chorwacja - Anglia 0:0
Chorwacja: Dominik Livakovic - Tin Jedvaj, Dejan Lovren, Domagoj Vida, Josip Pivaric - Mateo Kovacic (Milan Badelj 73'), Ivan Rakitic, Luka Modric - Andrej Kramaric, Ivan Perisic (Marko Pjaca 68'), Ante Rebic (Marko Livaja 80')
Anglia: Jordan Pickford - Kyle Walker, John Stones, Harry Maguire, Ben Chilwell - Ross Barkley, Eric Dier, Jordan Henderson - Raheem Sterling (Jadon Sancho 78'), Marcus Rashford, Harry Kane