Wichniarek: Brzęczek błądzi. W tej chwili nie mamy reprezentacji
Reprezentacja Polski w przykrym stylu przegrała z Włochami 0:1 i żegna się z dywizją A Ligi Narodów, zajmując ostatnie miejsce w swojej grupie. Selekcjoner Jerzy Brzęczek raz jeszcze postawił na środkowych pomocników, pomijając skrzydłowych i dopiero po ich wejściu na boisko nasz zespół odżył. - Selekcjoner błądzi - stwierdził Artur Wichniarek.
Jeszcze przed spotkaniem z Włochami wielu miało wątpliwości, czy taktyka, która się nie sprawdziła w poprzednich spotkaniach, ma rację bytu. Brzęczek zaryzykował i posłał do boju kilku środkowych pomocników, którzy jednak nie potrafili zdominować swojej strefy boiska. - Verratti i Jorginho udzielili im korków z rozegrania - usłyszeliśmy w studio po zakończeniu spotkania przegranego z Italią 0:1.
O próbę podsumowania taktycznych prób selekcjonera poproszony został Wichniarek.
- Trudno powiedzieć. Wybór takiej trójki środkowych pomocników było lekkim harakiri. Selekcjoner błądzi i nie wie co ma zrobić. Nie mamy w reprezentacji takiego zawodnika jak Verratti. Boli to, że jak w drugiej połowie weszli Grosicki i Błaszczykowski, coś zaczęło się dziać. Tak gra nasza reprezentacja. Potrafimy grać na lewo i prawo. Nie wiem, co chciał osiągnąć Brzęczek tymi eksperymentami, ale nic z nich nie wyszło - powiedział nasz ekspert.
- W tej chwili nie mamy reprezentacji. Nie zrobiliśmy jednego porządnego "trójkąta". Verratti nie posłał chyba ani jednego niecelnego podania i dlatego to on jest podstawowym zawodnikiem PSG, a Krychowiak nie znalazł tam miejsca - dodał w późniejszym fragmencie dyskusji były napastnik reprezentacji Polski.
Dyskusja z wypowiedziami Artura Wichniarka w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze