Liga Narodów: Dlaczego Niemcy zagrali gorzej po przerwie?
W pierwszej połowie świetnie ustawieni Niemcy zaskoczyli Francuzów, dzięki czemu objęli prowadzenie. Co zatem stało się po przerwie, że mistrzowie świata przejęli inicjatywę? Czy kontrowersyjny rzut karny należał się Francji? Na powyższe pytanie w dogłębnej analizie meczu odpowiedzieli Marcin Lepa i Tomasz Łapiński.
W wtorkowym hicie Ligi Narodów Francja pokonała Niemców 2:1. Najciekawsze akcje meczu oraz kontrowersje zostały rozłożone na czynniki pierwsze przez naszych ekspertów.
- Bardzo niewiele brakowało, byśmy zobaczyli powtórkę wyniku z meczu Hiszpania - Anglia. Pokazane sytuacje odzwierciedlają przewagę Niemców, zabrakło tylko szczęścia, by goście prowadzili trzema bramkami do przerwy - powiedział były obrońca Widzewa Łódź.
Eksperci zauważyli także, że podopieczni Joachima Loewa mocno ucierpieli na decyzjach sędziowskich. Niesłusznie podyktowany karny dla Francji mocno podciął skrzydła Niemcom. - Czasem minimum szczęścia decyduje o dobrych wynikach - podsumował Lepa.
Analiza spotkania Francja – Niemcy w załączonym materiale wideo.
Komentarze