Tokio 2020: Poznaliśmy zasady kwalifikacji olimpijskich w siatkówce
Reprezentacja Polski nie tak dawno świętowała zdobycie drugiego z rzędu mistrzostwa świata, ale nie może być pewna udziału w igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2020 roku. To sprawia, że Biało-Czerwoni razem z innymi nacjami będą musieli stoczyć bój o przepustkę do zmagań za niespełna dwa lata. Poznaliśmy już zasady kwalifikacji.
Mistrz świata nie ma zapewnionej kwalifikacji na igrzyska olimpijskie - to zasada, która jest mocno kontrowersyjna, ale siatkarscy decydenci pozostają niewzruszeni. Pamiętamy jak niewiele brakowało, aby Polaków, wówczas także złotych medalistów mundialu zabrakło na poprzednich zmaganiach w Rio de Janeiro.
W IO w Tokio zagra dwanaście drużyn. Pierwszą szansą dla podopiecznych Vitala Heynena na uzyskanie kwalifikacji będzie turniej interkontynentalny, gdzie wystąpią 24 zespoły (najlepsze według rankingu FIVB w styczniu 2019 roku) podzielone na sześć grup, z których triumfatorzy uzyskują awans. W razie braku promocji, drugą szansą będzie turniej kontynentalny (Europa, Ameryka Południowa, Ameryka Północna, Afryka, Azja) w styczniu 2020 roku. Wówczas poznamy pozostałą piątkę uczestników IO.
Rozgrywać Puchar Świata, który nie jest już kwalifikacją olimpijską i dołożyć inne turnieje kontynentalne oraz interkontynentalne? Czemu nie? Kto tam się siatkarzami w Lozannie przejmuje... #Tokyo2020 https://t.co/OsaI1wJEBT
— Bartosz Heller (@BartHeller) 16 października 2018
Nie są jeszcze znane szczegółowe daty poszczególnych turniejów.
Selekcjoner naszej kadry będzie mógł powołać maksymalnie 12 zawodników.
Takie samy zasady dotyczą żeńskich reprezentacji. Gospodarz igrzysk - Japonia ma zagwarantowany udział w olimpijskich zmaganiach.
Więcej informacji tutaj.
Przejdź na Polsatsport.pl