Ronaldo - Piątek 1:0, ale Genoa urwała Juventusowi punkt w meczu zakończonych serii
Juventus z Wojciechem Szczęsnym w składzie zremisował pierwszy w tym sezonie mecz w Serie A. Hossy "Starej Damy" nie zakończył jednak Krzysztof Piątek, a Daniel Bessa, który w 67. minucie odpowiedział na trafienie Cristiano Ronaldo. Oprócz zakończenia serii Juventusu ośmiu wygranych meczów z rzędu, dobiegło również końca pasmo ośmiu meczów Piątka z wpisywaniem się na listę strzelców.
Juventus perfekcyjnie ropoczął rywalizację w nowym sezonie Serie A, notując imponującą serię ośmiu zwycięstw z rzędu. Choć na pierwsze trafienie swojej największej gwiazdy, czyli CR7, fani "Starej Damy" musieli czekać prawie miesiąc, do rozegranego 16 września meczu z US Sassuolo (2:1), to wspierana przez nich drużyna grała pewnie i zbierała skalpy z kolejnych przeciwników. Szczególnie cenne były wygrane z Lazio (2:0) i SSC Napoli (3:1).
Genua została z kolei błyskawicznie podbita przez Piątka, który od początku rozgrywek notował trafienia w każdym kolejnym meczu, zapisując na swoim koncie dziewięć goli na przestrzeni ośmiu spotkań ligowych, do których dorzucił jeszcze cztery bramki przeciwko US Lecce w Pucharze Włoch (4:0).
Nic więc dziwnego, że przed bezpośrednim meczem obu ekip oczy wszystkich kibiców były zwrócone na wspomnianą dwójkę. W 18. minucie spotkania na Allianz Arena zarówno Ronaldo, jak i Piątek byli bohaterami akcji, po której Juventus wyszedł na prowadzenie. Wówczas strzał Joao Cancelo odbił się rykoszetem od jednego z obrońców Genoi, a piłka znalazła się pomiędzy bramkarzem a próbującym interweniować Piątkiem. Niezdecydowanie obu piłkarzy wykorzystał Ronaldo, który poczekał aż piłka minie Polaka i wpakował ją do pustej bramki.
W drugiej odsłonie do głosu doszła Genoa i za sprawą Christiana Kouamé i Bessy doprowadziła do wyrównania. Iworyjczyk popisał się w tej akcji dużym cwaniactwem, bowiem udało mu się przekonać obrońców "Starej Damy", że pozwoli piłce opuścić boisko, po czym utrzymał ją przed linią końcową i dośrodkował wprost na głowę nabiegającego partnera, który pokonał Szczęsnego.
Jest to więc pierwszy remis w obecnym sezonie Juventusu. Genoa z dorobkiem trzynastu punktów plasuje się zaś na 10. miejscu w tabeli.
Juventus FC - Genoa CFC 1:1 (1:0)
Bramki: Ronaldo 18 - Bessa 67
Juventus: Wojciech Szczęsny - Joao Cancelo, Leonardo Bonucci, Mehdi Benatia, Alex Sandro - Miralem Pjanić, Rodrigo Bentancur, Blaise Matuidi (71. Paolo Dybala) - Juan Cuadrado (59. Diego Costa), Mario Mandżukić (81. Federico Bernardeschi), Cristiano Ronaldo
Genoa CFC: Andrei Radu - Davide Biraschi, Cristian Romero, Domenico Criscito - Pedro Pereira (79. Koray Gunter), Romulo, Sandro, Darko Lazović - Daniel Bessa (82. Oscar Hiljemark) - Christian Kouamé (85. Goran Pandev), Krzysztof Piątek
Żółte kartki: Benatia - Romero, Criscito, Pandev.
Sędzia: Federico La Penna
Komentarze