Dlaczego Kurek został MVP? Najlepsze akcje meczu z Jastrzębskim Węglem (WIDEO)

Kurek – to nazwisko siatkarscy kibice w ostatnich tygodniach odmieniają przez wszystkie przypadki. Atakujący poprowadził reprezentację Polski do złotego medalu mistrzostw świata, najwyższą formę prezentując w decydujących meczach turnieju, rozegranych w Turynie. Zasłużenie został uznany najlepszym graczem całej imprezy.

 

Jak się okazuje, po rozpoczęciu ligowych rozgrywek Kurek wciąż utrzymuje mundialową dyspozycję. Błyszczał podczas ostatniego przedsezonowego sprawdzianu, na wygranym przez Stocznię Memoriale Arkadiusza Gołasia, na którym również otrzymał nagrodę MVP. 

 

Początek sezonu to dla szczecinian okres sporych zawirowań. Najpierw był przerwany z powodu awarii światła i przełożony mecz z Treflem Gdańsk na inaugurację. W 2. kolejce przyszła porażka 0:3 z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle we własnej hali, choć trudno winą za ten wynik obarczać Kurka. Atakujący ugrał w tym meczu ile mógł – wywalczył 21 punktów.

 

Siatkarze ze Szczecina w kolejnym spotkaniu zmierzyli się na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem. To nie miała być prosta przeprawa, tym razem jednak koledzy z drużyny dostroili się do poziomu Kurka, który znów rozegrał bardzo dobre zawody. Wywalczył 17 oczek (12 atak + 2 zagrywka + 3 blok), a co najistotniejsze punktował w najważniejszych momentach setów.

 

Drugą partię zakończył asem serwisowym. W trzeciej był bohaterem końcówki. Jego atak po bloku doprowadził do rywalizacji na przewagi (24:24), potem popisał się kolejnym skutecznym atakiem (25:25), następnie asem serwisowym, który dał ekipie ze Szczecina piłkę meczową (25:26). Kolejna zagrywka Kurka sprawiła rywalom tak ogromne problemy, że  Nicholas Hoag bez trudu zakończył mecz atakiem z przechodzącej piłki.

 

Występ Bartosza Kurka z meczu Jastrzębski Węgiel – Stocznia Szczecin 0:3 (22:25, 24:26, 25:27) w załączonym materiale wideo.

Przejdź na Polsatsport.pl