Hirek Wrona: Manchester United był bezradny
- W występie Manchesteru United widziałem bezradność. Ewidentnie w klubie nie ma sprzyjającej atmosfery, nie ma zrozumienia oraz jakiejkolwiek radości z gry - powiedział Hirek Wrona po porażce "Czerwonych Diabłów" w meczu Ligi Mistrzów z Juventusem (0:1).
W meczu trzeciej kolejki Ligi Mistrzów Manchester United po raz kolejny rozczarował, przegrywając z Juventusem. "Czerwony Diabły" szczególnie zawiodły Hirka Wronę, który jest kibicem angielskiej drużyny.
- United zagrało bardzo słabo, ich środek pola nie funkcjonował. W przerwie mówiliśmy, że boczni obrońcy powinni częściej współpracować ze skrzydłowymi. Niestety druga połowa nie przyniosła zmian. Jestem zdumiony, że Mourinho nie zareagował zmianami na sytuację na boisku. Przecież miał fajnych zawodników do dyspozycji na ławce Andera Herrerę oraz Freda - powiedzał.
- Największym pozytywem w grze Manchesteru United jest Victor Lindelof. Kilka jego zagrań było naprawdę na wysokim poziomie. Ashley Young również walczył do upadłego, starał się wracać z ataku do obrony. W występie mojej drużyny widziałem bezradność. Ewidentnie w klubie nie ma sprzyjającej atmosfery, nie ma zrozumienia oraz jakiejkolwiek radości z gry. Mówię to z wielkim bólem - zakończył.
Cała wypowiedź Hirka Wrony dostępna w załączonym materiale.