Jak zamęczyć siatkarzy w jeden sezon? FIVB ma plan!
Działacze FIVB znów zaskoczyli wszystkich. W sytuacji gry o olimpijskie paszporty siatkarze mogli spodziewać się trudnego terminarza w sezonie reprezentacyjnym 2019, ale to, co zaproponowała im światowa federacja trudno nawet komentować. Puchar Świata rozpocznie się dwa dni po meczach o medale mistrzostw Europy.
O przeładowanym kalendarzu siatkarskiego sezonu reprezentacyjnego rozmawiali goście magazynu #7strefa.
– Ciężko będzie zdążyć na pierwszy mecz. Ja wiem, że są bezpośrednie loty, ale ta organizacja lubi podziałać po taniości, że klasa ekonomiczna to jest standard dla faceta o wzroście 209 cm – powiedział Marek Magiera.
– Jesteśmy już na poziomie NBA, tylko, że tam latają swoim samolotem w klasie biznes – stwierdził Łukasz Kadziewicz i dodał: – Musimy pamiętać, że zawodnik musi jeszcze trenować, jeść, spać i podróżować. Już nikt nie mówi tu o aspekcie rodzinnym, higienie pracy, spokojnej głowie... A żeby dobrze grać trzeba mieć porządek wokół siebie. Jak to nazwać? Chorą sytuacją? Tylko dlaczego my, jako podwójni mistrzowie świata, jako kraj w którym każdy mecz ligowy można obejrzeć w telewizji, w europejskiej federacji nie mamy nic do powiedzenia? A jeśli chodzi o federację światową, to nie wiem, czy nasi działacze wiedzą, gdzie znajduje się jej siedziba i czy kiedykolwiek tam byli.
Jak będzie wyglądał terminarz sezonu reprezentacyjnego 2019? Wzięliśmy tu pod uwagę oficjalne turnieje FIVB i CEV, nie uwzględniając meczów i turniejów towarzyskich (jak np. tradycyjny Memoriał Wagnera).
31 maja – 14 lipca: Liga Narodów siatkarzy
Gdy siatkarze zakończą już ligowe sezony i zmagania w Lidze Mistrzów, nie będą mieli wiele czasu na odpoczynek Na początek sezonu reprezentacyjnego czeka ich rywalizacja w Lidze Narodów. Pięć turniejów fazy interkontynentalnej zostanie rozegranych w pięć kolejnych weekendów. Polacy będą gospodarzami pierwszego (31 maja–2 czerwca), następnie ruszą w podróż po świecie. Zagrają w Chinach (7–9 czerwca), Iranie (14–16 czerwca), Włoszech (21–23 czerwca) oraz Niemczech (28–30 czerwca). W tej części imprezy każda z drużyn rozegra po piętnaście spotkań.
Turniej finałowy, którego organizatorem będą Stany Zjednoczone zostanie rozegrany w dniach 10–14 lipca. Obok gospodarzy wystąpi w nim pięć czołowych drużyn rundy zasadniczej. Udział w tej imprezie to kolejne 2 lub 4 (w przypadku awansu do półfinału) mecze.
sierpień: Interkontynentalny turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich
Data pierwszego etapu kwalifikacji do igrzysk olimpijskich Tokio 2020 nie została jeszcze ustalona. Zagrają w nim 24 reprezentacje podzielone na sześć grup po cztery zespoły każda. Zwycięzcy tych grup uzyskają awans do turnieju olimpijskiego. Każda z drużyn rozegra na takim turnieju po trzy spotkania.
13–29 września: mistrzostwa Europy 2019
Teoretycznie najbardziej prestiżowa impreza sezonu, ale w sytuacji kwalifikacji do IO trenerzy czołowych europejskich drużyn będą się koncentrowali głównie na sukcesie w sierpniowych turniejach. Jakby kłopotów organizacyjnych i znużenia podróżami było mało, po raz pierwszy w historii ME będą rozgrywane w czterech krajach: Belgii, Francji, Holandii i Słowenii.
1–15 października: Puchar Świata
Mecze o medale mistrzostw Starego Kontynentu zaplanowano na 29 września. Działacze światowej federacji słusznie stwierdzili chyba, że przy dobrze zorganizowanej komunikacji siatkarze czołowych europejskich drużyn zdążą dolecieć do Japonii tuż przed pierwszym gwizdkiem pierwszych spotkań Pucharu Świata. Termin tego turnieju to jedna z większych wpadek FIVB w ostatnich latach, a lista jest przecież długa... Przypomnijmy choćby tegoroczne mistrzostwa świata.
Puchar Świata rację bytu stracił właściwie w momencie powstania Ligi Światowej. Jeszcze w poprzedniej edycji można tu było zdobyć olimpijską kwalifikację. Teraz ma to być impreza komercyjna (dająca jednak punkty do rankingu FIVB!) z wysokimi nagrodami finansowymi. Impreza – dodajmy – mordercza, dla już i tak wymęczonych sezonem siatkarzy. W okresie 15 dni każda z reprezentacji rozegra aż 11 spotkań!
A potem powrót na ligowe parkiety i – jeśli w sierpniu nie uda się wywalczyć olimpijskich paszportów – w styczniu 2020 roku start w kontynentalnych turniejach kwalifikacyjnych... Działacze zadbali o to, by czołowi siatkarze świata nie nudzili się zbytnio w nadchodzącym czasie.
Dyskusja z magazynu #7strefa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze