Nie żyje Sara Anzanello. "Boję się, bo chcę żyć"
Potrzebuję pozytywnej energii, aby przezwyciężyć trudności. Zaczynam cykl chemioterapii. Boję się, ponieważ chcę żyć. Nigdy nie wiesz jakie wyzwania czekają cię w życiu. Moim marzeniem jest żyć - napisała w poruszającym liście włoska siatkarka, Sara Anzanello. Niestety 38-latka przegrała walkę z chorobą nowotworową.
Anzanello na świat przyszła 30 lipca 1980 roku. Niespełna osiemnaście lat później zadebiutowała w siatkarskiej reprezentacji Włoch. Grała na pozycji środkowej bloku. Swój największy sukces odniosła w 2002 roku, w którym wspólnie z koleżankami zdobyła mistrzostwa świata. Lista jej osiągnięć była bardzo długa, zarówno w rozgrywkach klubowych oraz reprezentacyjnych. Trzykrotnie zdobyła Puchar Włoch, świętowała triumf w Pucharze Top Teams, Pucharze CEV oraz sięgnęła po brązowy medal Ligi Mistrzyń. W kadrze oprócz wspomnianego złota na mundialu, cieszyła się m.in. z Pucharu Świata oraz wicemistrzostwa Europy.
Piękna kariera Anzanello została brutalnie przerwana w 2013 roku, gdy zdiagnozowano u niej ostre zapalenie wątroby. Konieczny był przeszczep i rehabilitacja. Po kilku miesiącach wydawało się, że najgorsze za mającą wówczas 33-lata siatkarką. Sara próbowała nawet swoich sił na parkiecie, a sezon 2015/2016 okazał się być jej pożegnalnym. Karierę zakończyła w barwach Novary.
Niestety, w 2018 roku włoska siatkarka zachorowała na białaczkę. Jej stan zdrowia zdecydowanie pogorszył się. To wtedy Sara napisała niezwykle poruszający list, w którym prosiła o wsparcie i zaznaczyła jak bardzo chce żyć.
"Moim marzeniem jest żyć, po prostu żyć, móc spacerować, patrzeć na niebo, kąpać się w czystym morzu, czuć piasek pod stopami, patrzeć na śnieg w słoneczny dzień, przebywać w moim pokoju, mojej kuchni, moim małym ogrodzie, z rodziną i osobami, przy których dobrze się czuję. Żyć, bez większych pretensji, żyć. (...) Boję się. Nie jest to najlepsze uczucie, ale kiedy nie masz pewności, wówczas czujesz lęk. Jestem tutaj, aby walczyć, nigdy się nie poddawać i wierzyć tak jak zawsze robiłam przez całe moje życie. Żegnajcie. Sara - napisała Anzanello, która zmarła 25 października 2018 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze