Sensacja w Bełchatowie! Indykpol AZS rozgromił mistrza Polski
W spotkaniu czwartej kolejki PlusLigi siatkarze PGE Skry Bełchatów przegrali z Indykpolem AZS Olsztyn 0:3. Przyjezdni zagrali bardzo dobre zawody, rozczarowali natomiast bełchatowianie, którzy w środę, w świetnym stylu rozgromili Trefl Gdańsk 3:0 i zgarnęli Superpuchar Polski.
Bełchatowianie przystąpili do tego starcia w glorii triumfatorów Superpucharu Polski, mimo tego, to przyjezdni szybko zaczęli przeważać na parkiecie i budowali przewagę (5:8, 9:14). Bełchatowianie popełniali błędy, szwankowała też skuteczność, w efekcie długo nie byli w stanie nawiązać walki z rywalami. Udało się im to dopiero w końcówce, gdy – po dwóch skutecznych akcjach Jakuba Kochanowskiego – złapali punktowy kontakt (20:21), a po ataku Artura Szalpuka doprowadzili do rywalizacji na przewagi (24:24). W niej górą byli jednak goście. Serhij Kapelus skutecznym atakiem wywalczył piłkę meczową, a w kolejnej akcji Sebastian Warda zablokował atak Szalpuka (24:26).
Set numer dwa to zdecydowana przewaga olsztynian, choć wszystko zaczęło się po myśli PGE Skry. Gospodarze mieli przewagę na początku, po asie serwisowym Karola Kłosa prowadzili 8:7; później, gdy zablokowali Jana Hadravę było 11:10. Wówczas goście znów zaczęli przejmować inicjatywę. Najpierw wygrali trzy akcje, wieńcząc serię asem Hadravy (11:13), potem jeszcze powiększyli przewagę (16:20). W końcówce Hadrava "rozstrzelał" rywali zagrywką, serwując trzy asy z rzędu (17:24), a robotę dokończył atakiem z przechodzącej piłki Miłosz Zniszczoł (17:25).
Trzecią odsłonę również lepiej rozpoczęli podopieczni trenera Roberto Santilliego (1:4, 4:8). W dalszej części seta utrzymywali dystans, mimo kilku zepsutych zagrywek (9:13, 16:19). W końcówce stało się już jasne, że to nie jest dzień bełchatowian, którzy zostali wypunktowani przez dobrze dysponowanych rywali. Serwis Kłosa w siatkę dał przyjezdnym piłkę meczową (21:24), a ostatni punkt wywalczył Hadrava – najlepszy gracz tego starcia (22:25).
Najwięcej punktów: Jakub Kochanowski (16), Milad Ebadipur (11), Artur Szalpuk (11) – PGE Skra; Jan Hadrava (17), Marcel Lux (13), Sebastian Warda (11) – Indykpol AZS. Goście lepiej punktowali w ataku (38–43), w polu zagrywki (1–7! – 4 asy Hadravy), popełnili też mniej błędów własnych od rywali. Gospodarze punkt więcej zdobyli blokiem (9–8), w tym elemencie ciekawy pojedynek stoczyli Kochanowski (6) i Warda (5). MVP: Jan Hadrava.
PGE Skra Bełchatów – Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (24:26, 17:25, 22:25)
PGE Skra: Milad Ebadipour, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Grzegorz Łomacz, Artur Szalpuk, Renee Teppan – Kacper Piechocki (libero) oraz Milan Katic, Piotr Orczyk, Mariusz Wlazły.
Indykpol AZS: Jan Hadrava, Serhiy Kapelus, Marcel Lux, Sebastian Warda, Paweł Woicki, Miłosz Zniszczoł – Michał Żurek (libero) oraz Denis Kalinin, Mateusz Kańczok, Jakub Zabłocki.
Komentarze