Tragiczna śmierć młodego piłkarza. Klub wydał wzruszające oświadczenie
Nie żyje Mateusz Widera, 21-letni piłkarz. Zawodnik występował w klubie rybnickiej klasy C - LKS Żory. Mężczyzna zmarł w wypadku w kopalni węgla kamiennego Jankowice.
W nocy z piątku na sobotę podczas pracy w kopalni młody piłkarz uległ wypadkowi. Podjęta była próba reanimacji górnika, niestety lekarze stwierdzili zgon. Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej w oficjalnym stanowisku zrelacjonował całe wydarzenie.
„Mężczyzna był zatrudniony na wieczornej zmianie od 18.30 i obsługiwał przenośnik taśmowy znajdujący się w tym rejonie. Gdy przez jakiś czas nie było z nim kontaktu, wysłano tam pozostałych pracowników. Po przybyciu na miejsce okazało się, że pracownik jest nieprzytomny, z obrażeniami ciała, znajduje się pomiędzy dolną taśmą przenośnika a jego korpusem. Podjęto akcję reanimacyjną, na miejscu wypadku obecny był lekarz, mężczyznę wytransportowano i o 2.20 lekarz stwierdził zgon”.
O smutnym wydarzeniu poinformował także fanpage drużyny, w której na co dzień występował tragicznie zmarły.
„Dziś o 5:00 otrzymaliśmy otrzymaliśmy informację, że w wieku 21 lat, podczas pracy w kopalni, zmarł nasz przyjaciel, zawodnik klubu sportowego LKS Rój Mateusz Widera” – poinformowała strona klubu.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze