30 milionów złotych za Papszuna? Cena poszła w górę!
Raków Częstochowa w świetnym stylu pokonał Lecha Poznań 1:0 w meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Tym samym cena za trenera Marka Papszuna wzrosła po raz kolejny.
- Zrobiło się „małe” zamieszanie z Markiem Papszunem. Życie uczy aby nigdy nie mówić nigdy. W tym przypadku trzeba szybko zakończyć temat. Albo ktoś zapłaci 30 mln zł, albo mówię definitywnie nigdy w życiu. Ręce precz od Papszuna - napisał 10 października Michał Świerczewski, właściciel Rakowa.
Zrobiło się „małe” zamieszanie z Markiem Papszunem. Życie uczy aby nigdy nie mówić nigdy. W tym przypadku trzeba szybko zakończyć temat. Albo ktoś zapłaci 30 mln zł, albo mówię definitywnie nigdy w życiu. Ręce precz od Papszuna. EOT.
— Michał Świerczewski (@MichalS1978) 10 października 2018
Zainteresowanie Papszunem wyrażało Zagłębie Lubin, ale do poważniejszych rozmów nie doszło. Spekulowało się, że klub z Ekstraklasy złożył ofertę oscylującą wokół miliona złotych.
Wszystko było spowodowane znakomitą formą piłkarzy z Częstochowy, którzy po szesnastu kolejkach Fortuna 1 Ligi mają pięć punktów przewagi nad drugim ŁKS Łódź. Dodatkowo przegrali tylko jedno spotkanie w tym sezonie - było to w sierpniu w trzeciej kolejce pierwszoligowych zmagań.
Po wyeliminowaniu Lecha Poznań w Pucharze Polski sytuacja mogła się jeszcze bardziej skomplikować...
- Kto nie chciał zapłacić 30 mln, musi 35 - napisał na Twitterze Świerczewski.
Kto nie chciał zapłacić 30 mln musi 35 ⚽️😁 pic.twitter.com/DAavRr47xx
— Michał Świerczewski (@MichalS1978) 30 października 2018
W załączonym materiale wideo skrót meczu Raków - Lech.
Przejdź na Polsatsport.pl