UFC. Cormier: Wrócę do kategorii półciężkiej tylko pod jednym warunkiem
Mistrz kategorii ciężkiej oraz półciężkiej UFC Daniel Cormier (21-1, 1 NC, 10 KO, 4 SUB) zapowiedział, że zawalczy jeszcze w dywizji do 205 funtów, tylko jeśli jego rywalem będzie Jon Jones (22-1, 1 NC, 9 KO, 6 SUB). By do tego doszło "Bones" musi najpierw pokonać Alexandra Gustafssona (18-4, 11 KO, 3 SUB).
Cormier w lipcu pokonał Stipe Miocicia i odebrał mu pas kategorii ciężkiej. Wcześniej był czempionem dywizji półciężkiej, więc stał się drugim w historii zawodnikiem, który posiadał dwa pasy UFC w jednym czasie (pierwszym był Conor McGregor). Już 4 listopada będzie po raz pierwszy bronił mistrzostwa kategorii do 265 funtów. Rywalem "DC" będzie Derrick Lewis (21-5, 1 NC, 18 KO, 1 SUB).
Mistrz dwóch najcięższych kategorii cały czas nie zaprzecza, że wróci do kategorii półciężkiej. W rozmowie z Arielem Helwanim Cormier przyznał, iż jest jeden warunek jego zejścia do dywizji niżej.
- Wrócę do 205 funtów wyłącznie na walkę z Jonesem. To jedyna osoba, dla której wrócę. Jeżeli Gustafsson z nim wygra, to kategoria półciężka nie będzie dla mnie już ważna - powiedział "DC".
Jones z Gustafssonem zmierzy się na 29 grudnia na gali UFC 232. Dla "Bonesa" będzie to powrót po zawieszeniu spowodowanym wykryciem w jego organizmie niedozwolonych środków. Pierwsza walka obu panów miała miejsce w 2013 roku, Jones wygrał przez decyzję.
Cormier z Jonesem mierzyli się już dwukrotnie. Najpierw w 2015 roku "Bones" zwyciężył przez decyzję. Dwa lata później ich rewanżowe starcie zostało uznane za "No contest" właśnie z powodu wpadki dopingowej Jonesa.
Transmisje gal UFC na sportowych kanałach Polsatu.
Komentarze