W weekend rozegrano pięć spotkań LSK, po których rzeszowianki zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Są bowiem jedyna drużyną, która nie straciła seta. Z kolei zawodniczki z Ostrowca Św. jako jedyne seta nie wygrały, na razie są więc na miejscu ostatnim. W poniedziałek kibiców czeka ostatni mecz tej kolejki, Chemik Police zagra z Legionovią.
O tym, że drużyny KSZO nie będzie prowadzić Białorusin Jegor Pimahin wiadomo było od końca września. Działacze długo szukali nowego trenera, aż wreszcie w niedzielę ogłosili, że ekipę z Ostrowca Świętokrzyskiego obejmie Słowak Frantisek Bockay. Oficjalnie pracę w KSZO rozpocznie w poniedziałek, więc w niedzielnym meczu z Developresem zespół prowadził Mateusz Janik, który docelowo będzie asystentem nowego trenera.
Developres SkyRes Rzeszów - KSZO Ostrowiec 3:0 (30:28, 25:13, 25:18).
Developres SkyRes Rzeszów: Petya Barakowa, Jelena Blagojevic, Magdalena Hawryła, Michaela Mlejnkova, Kamila Witkowska, Katarzyna Zaroślińska - Agata Sawicka (libero) - Kinga Hatala, Agnieszka Rabka, Helene Rousseaux.
KSZO Ostrowiec: Svitlana Dorsman, Olga Geyko, Anna Miros, Paula Słonecka, Anastasiia Trach, Justyna Wojtowicz - Zuzanna Kucińska (libero).